Rosyjski dron na terytorium NATO. Zmobilizowano niemieckie siły powietrzne
W godzinach wieczornych w środę, 13 grudnia Rosja rozpoczęła kolejny atak dronowy na Ukrainę. O 21:42 jednego z bezzałogowców zaobserwowano jednak na terenie Rumunii. Jak podała Niemiecka Agencja Prasowa, maszyna została zauważona i zidentyfikowana przez stacjonujące w kraju wojska niemieckie.
Rumunia. Rosyjski dron na terenie NATO
Dwadzieścia minut później dowództwo sił powietrznych NATO wydało rozkaz uruchomienia alarmu „Alpha Scramble” – kodu wzywającego do lotu bojowego. W międzyczasie na potencjalną „nieuprawnioną penetrację krajowej przestrzeni powietrznej” wskazał system obserwacji radarowej zarządzany przez rumuńską armię. „Sygnał wykryto na małej wysokości na trasie do obszaru Grindu w okręgu Tulcza” – przekazało Ministerstwo Obrony Narodowej Rumunii.
Uzbrojone niemieckie myśliwce Eurofighter Typhoon wzbiły się w powietrze o godzinie 22:11, czyli po 29 minutach od pierwszego kontaktu wzrokowego z dronem. Później dołączyły do nich rumuńskie samoloty F-16. „Stan alertu powietrznego zakończył się około godziny 02:00” – przekazało MON Rumunii. Niemiecki portal Stern ustalił, że zdarzenie oceniono jako poważne.
Atak dronowy w Ukrainie
W godzinach porannych w czwartek, 14 grudnia rumuński resort poinformował o odnalezieniu nietypowego krateru na niezamieszkanym obszarze przygranicznym, oddalonym od Ukrainy o 6,5 km. Zgodnie z relacją ministerstwa dziura o głębokości 1,5 m powstała w wyniku „niekontrolowanego zderzenia statku powietrznego” i tuż po zidentyfikowaniu została zabezpieczona i udokumentowana przez wezwane na miejsce służby.
Jak ustalił portal Stern, zarejestrowana w rumuńskiej przestrzeni powietrznej maszyna to dron Shahed 136. W godzinach wieczornych i nocnych z 13 na 14 grudnia w stronę Ukrainy posłano około 70 takich bezzałogowców. Kijów oświadczył jednak, że obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 41 z 42 odnotowanych przez nią zdalnych statków powietrznych.