Posłanka PiS recytowała z pamięci wiersz Czesława Miłosza. Nie przeszkodził jej wyłączony mikrofon
Posłowie zajmują się we wtorek poselskim projektem uchwały w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej. W czasie debaty głos zabrała posłanka Prawa i Sprawiedliwości, która przekonywała, że „Donald Tusk nie odróżnia demokracji od autokracji, a coś, co nazywa demokracją myli z reżimem”.
– Parę miesięcy temu Donald Tusk wygrażał prezydentowi Andrzejowi Dudzie, nieudolnie cytując dwa wersy wiersza, którego nie był w stanie powtórzyć. Ja sobie pozwolę powtórzyć i zacytować początek z dedykacją dla państwa z koalicji ośmiu gwiazdek – powiedziała Agnieszka Wojciechowska van Heukelom i wyrecytowała z pamięci fragment wiersza pt. Który skrzywdziłeś, autorstwa Czesława Miłosza.
Wojciechowska van Heukelom recytowała z pamięci w Sejmie wiersz Miłosza
– Który skrzywdziłeś człowieka prostego; Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając, Gromadę błaznów koło siebie mając; Na pomieszanie dobrego i złego, Choćby przed tobą wszyscy się skłonili; Cnotę i mądrość tobie przypisując, Złote medale na Twoją cześć kując, Radzi że jeszcze jeden dzień przeżyli – kontynuowała van Heukelom.
Posłance nie przeszkadzał sygnał wskazujący na przekroczenie czasu wypowiedzi ani namowy prowadzącej obrady wicemarszałek Sejmu. Dorota Niedziela wielokrotnie dziękowała posłance za wypowiedź i zachęcała, by ta powróciła do sejmowej ławy. – Pani poseł, pani przedłużyła czas wypowiedzi o minutę – zwracała uwagę Niedziela. Mimo to, van Heukelom kontynuowała, nawet, gdy został wyłączony jej mikrofon. – Bardzo proszę zejść z mównicy – apelowała wicemarszałek.
Następnie głos zabrała Marta Wcisło z Koalicji Obywatelskiej. – Poprzedniczka mówi o barykadach. Pani poseł, niech pani się nie ośmiesza – powiedziała.