Tusk: Wprost zapytam Andrzeja Dudę. Co kazało mu odznaczyć pana Pietrzaka?

Dodano:
Donald Tusk Źródło: PAP / Paweł Supernak
Donald Tusk na konferencji w środę 3 stycznia poruszył temat antysemickiej wypowiedzi Jana Pietrzaka. Poproszony o komentarz do tych słów, postanowił zwrócić się do prezydenta Andrzeja Dudy.

Sylwestrowe słowa Jana Pietrzaka w TV Republika odbiły się głośnym echem. – Mamy baraki dla imigrantów: w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Stutthofie. Mamy dużo baraków zbudowanych przez Niemców i tam będziemy zatrzymywać tych imigrantów wpychanych nam nielegalnie przez Niemców – mówił satyryk, wywołując oburzenie komentujących. To do tej wypowiedzi miał odnieść się Donald Tusk na środowej konferencji.

Tusk o Pietrzaku: Tego typu poglądy były przez ostatnie lata nagradzane

– Wprost zapytam Andrzeja Dudę – co kazało mu odznaczyć najwyższym odznaczeniem państwowym pana Pietrzaka, który tego typu wypowiedzi prezentuje od lat? To nie jest tak, że mu się nagle coś zmieniło. On od lat prezentuje ten sposób myślenia – podkreślał Tusk.

– To nie tylko było tolerowane przez wielu ludzi, tzw. autorytety, władze. To było nagradzane przez władzę. Najwyższe odznaczenie dla Pietrzaka jest tego najbardziej spektakularną ilustracją – podkreślał premier, uderzając w poprzedników.

– Tego typu ludzie i poglądy były przez ostatnie lata nagradzane, promowane, wspierane przez prezydenta Dudę, premiera Morawieckiego i prezesa Kaczyńskiego. Dlatego ciągle jesteśmy świadkami i ofiarami tego języka, który się wylewa nie tylko z mediów publicznych – wracał do tematu, który pojawił się wcześniej na konferencji.

Co jeszcze mówił Pietrzak?

– Dosyć niemieckiego panowania w Polsce. Musimy być zdecydowani w tym. My żeśmy nie wstępowali do Unii Europejskiej po to, żeby pod dyktando Niemców pracować. Wszystkie fakty, które oni wykonują w tak krótkim czasie, są antypolskie zdecydowanie. Już Odra nie nadaje się do wykorzystania przez Polaków, już trzeba centrum komunikacyjne skasować, już trzeba coś tam, dzień po dniu. Już trzeba imigrantów nam wprowadzić – powiedział Pietrzak przed swoim antysemickim „żartem”.

– Nielegalnie nie są ci ludzie, którzy uciekają do lepszego świata. Nielegalne są te władze, które ich wpuszczają, czyli nielegalni są Niemcy, ich hasło witające przybyszów było nielegalne, było pozatraktatowe, było niezgodne z jakimikolwiek prawami. To jest nielegalna działalność niemiecka, powinniśmy się na to uczulić w nadchodzącym roku. Wydaję się, że na głowę nam zaczynają bardzo wchodzić, a mnie to denerwuje – brzmiały słowa satyryka już po skandalicznej wypowiedzi.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...