Seria wypadków, w tym jeden z udziałem strażaków. Kierujący pojazdem podejrzanie zniknął

Dodano:
Wypadek wozu strażackiego Źródło: Policja
W województwie warmińsko-mazurskim doszło ostatnio do kilku wypadków, w tym jednego z udziałem wozu strażackiego. Jak się okazuje, jeden ze strażaków może mieć teraz poważne problemy.

W środę 3 stycznia o godzinie 11:00 w gminie Płośnica w miejscowości Skurpie kierująca pojazdem marki Ford wjechała w drzewo. Jak ustalili policjanci pracujący na miejscu zdarzenia kobieta podczas manewru wyprzedzania zjechała na swój pas ruchu, wpadła w poślizg i uderzyła w przydrożne drzewo. Była trzeźwa i nie odniosła poważniejszych obrażeń. Za niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, 61-latkę policjanci ukarali mandatem karnym i nałożyli na nią punkty karne.

Wypadek wozu strażackiego

Godzinę później niedaleko miejsca tego zdarzenia doszło do kolejnego wypadku, tym razem z udziałem wozu strażackiego. Pojazd OSP Rutkowice wracał po interwencji w opisanym wcześniej przypadku. Jadąc drogą powiatową 1288N w rejonie Skurpia, zjechał na pobocze, a następnie uderzył w drzewo.

Wozem jechało trzech mężczyzn: kierujący i dwóch pasażerów. Kierowca i jeden pasażer z ogólnymi obrażeniami zostali przetransportowani karetką pogotowia do szpitala w Działdowie. Policjanci udali się do szpitala celem zbadania stanu trzeźwości uczestników zdarzenia. Na miejscu okazało się, że w placówce przebywał już tylko pasażer pojazdu, mieszkaniec gminy Płośnica, który był trzeźwy i doznał obrażeń twarzy.

Z kolei kierujący wozem strażackim, 51-letni mieszkaniec gminy Płośnica, opuścił szpital na własne żądanie i oddalił się z miejsca. Mężczyzna stawił się jednak sam na Komisariacie Policji w Lidzbarku po godzinie 15:30. Badanie stanu trzeźwości wykazało prawie 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. 51-latek został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. Od mężczyzny pobrano krew do badań. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Lidzbarka.

Jeszcze jeden wypadek z 3 stycznia

W tym samym dniu w Iłowie-Osadzie kierujący pojazdem marki Dacia Duster 71-latek nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu pojazdowi marki Opel Zafira, doprowadzając do zderzenia. Na miejscu czynności prowadzili dzielnicowi z Posterunku Policji w Iłowie-Osadzie. Na skutek zdarzenia dwie osoby trafiły do szpitala. To 71-letnia pasażerka z pojazdu dacia i kierujący oplem 24-latek. Uczestniczący w wypadku mieszkańcy Makowa Mazowieckiego i Ciechanowa byli trzeźwi. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Działdowie.

Źródło: Policja
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...