Maciej Wąsik reaguje na decyzję SN. „Czekam na identyczną ws. Mariusza Kamińskiego”
„Cieszę się z decyzji Sądu Najwyższego w mojej sprawie, ale czekam jeszcze na identyczną w sprawie Mariusza Kamińskiego. Dziękuję wszystkim za wsparcie” – napisał w mediach społecznościowych Maciej Wąsik. „Jesteśmy murem za Wami” – skomentował jego wpis Stanisław Karczewski.
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN zdecydowała ws. posła PiS
Powołana przez PiS, ale nieuznawana przez europejskie trybunały Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego rozpoznała odwołanie marszałka Sejmu stwierdzające wygaśnięcie mandatu poselskiego Macieja Wąsika. Wniosek trafił tam po tym, jak sędzia SN Romuald Dalewski, który miał w Izbie Pracy rozpoznawać odwołanie polityka PiS od decyzji Szymona Hołowni, samodzielnie zdecydował o przeniesieniu postępowania. Decyzja miała zapaść jednoosobowo.
Wydano decyzję uchylającą postanowienie marszałka Sejmu, powołując dwojakie podstawy jego uchylenia. W komunikacie Sądu Najwyższego podkreślono, że „w wymiarze proceduralnym postanowienie Hołowni wydano z oczywistym naruszeniem procedury określającej sposób stwierdzenia wygaśnięcia mandatu poselskiego”.
Sąd Najwyższy o nietypowej sprawie ws. Macieja Wąsika
SN ocenił, że marszałek Sejmu powinien wydać postanowienie na podstawie informacji z Krajowego Rejestru Karnego uzyskanej od ministra sprawiedliwości, a takim nie dysponował. Sąd Najwyższy podkreślił, że sprawa jest o tyle nietypowa, że w ocenie należy uwzględnić decyzję prezydenta Andrzeja Dudy ws. stosowania prawa łaski. SN dodał, że „zaskarżone postanowienie wydane zostało na podstawie art. 250 Kodeksu wyborczego i nie odnosi się do prawnokarnego aspektu sprawy”.
„Orzeczenie SN zapadłe ws. zainicjowanej odwołaniem od postanowienia marszałka Sejmu o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu poselskiego stanowi sprawę publiczną, w której wyłącznie właściwą jest Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego” – czytamy w komunikacie. Zaznaczono, że „sprawy dotyczące uzyskania bądź utraty mandatu poselskiego nie stanowią sprawy cywilnej ani karnej w rozumieniu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka”.