Politycy komentują wydarzenia w Pałacu Prezydenckim. „Prezydent robi sobie kpiny z prawa”

Dodano:
Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński (P) oraz jego były zastępca Maciej Wąsik (L) przed Pałacem Przezydenckim w Warszawie Źródło: PAP / Marcin Obara
Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński, którzy mają zostać zatrzymani przez policję, od kilku godzin przebywają w Pałacu Prezydenckim. Politycy są krytyczni względem takiego działania.

– Nie ukrywamy się. Jesteśmy tu u pana prezydenta – powiedział Mariusz Kamiński podczas oświadczenia wydanego przed Pałacem Prezydenckim. Zarówno on, jak i Maciej Wąsik, mają zostać zatrzymani w związku z prawomocnym wyrokiem sądu. Od godziny 11 przebywają oni w Pałacu, który opuścili jedynie na kilkuminutowe oświadczenie pozostając na jego terenie.

Roman Giertych: Prezydent jest całkowicie od nich zależny

Jak twierdzi poseł Roman Giertych z Koalicji Obywatelskiej, politycy nie będą przebywać w Pałacu wiecznie, a Prezydent nie będzie ich ukrywać, a ponownie ułaskawi, bo „jest całkowicie od nich zależny”. „A nie może ich ukrywać, bo miałby za rok zarzuty z art. 239 kk. Tak więc łamiąc wszystkie procedury i połykając własny język ułaskawi kumpli chroniąc ich przed więzieniem” – sugeruje w swoim wpisie w mediach społecznościowych. Artykuł, który sugeruje polityk, zakłada karę pozbawienia wolności nawet do lat 5.

Jak dodaje, uważa, że Policja dobrze robi, iż nie szturmuje Pałacu Prezydenckiego. „Nie potrzeba nam na świecie takich obrazków świadczących o kryzysie prezydentury. To co robi Duda jest bowiem sytuacją bez precedensu i bardzo niestety osłabia cały nasz kraj” – pisze polityk.

Tomasz Trela: Andrzej Duda jawnie robi sobie kpiny z prawa

Równie krytycznie działania prezydenta Andrzeja Dudy ocenia poseł Tomasz Trela z Lewicy, który twierdzi, że głowa państwa „robi sobie kpiny z prawa”. „Ukrywa pod dachem Kancelarii Prezydenta dwóch byłych posłów skazanych prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności. Panie prezydencie, proszę wreszcie dojrzeć i przestać chronić przestępców” – czytamy w jego wpisie.

Polityk poinformował także, że wysłał on do prezydenta pismo. Prosi w nim o wyjaśnienie, co i jak długo robić będą w Pałacu Prezydenckim „skazani prawomocnym wyrokiem Sądu panowie Kamiński i Wąsik”. „Panie prezydencie, Pałac nie może być przechowalnią przestępców” – dodaje.

Swoją krytykę dla działań prezydenta wyraził również poseł Witold Zembaczyński z Koalicji Obywatelskiej. „Panie Prezydencie, ilu jeszcze kryminalistów pomieści Pałac Penitencjarny? Dla Pana kolegów w Prawie i Sprawiedliwości pytam” – napisał w mediach społecznościowych. Zamieścił także żatrobliwe nagranie na którym „pomaga policji szukać skazanych polityków”.

Sebastian Kaleta: Wstyd, że jesteśmy świadkami takich białoruskich standardów

Pozytywne komentarze płyną za to ze strony byłego obozy władzy. „Prezydent Andrzej Duda jest strażnikiem Konstytucji i dzisiaj swoją rolę potraktował chyba dosłownie” – ocenił poseł Sebastian Kaleta z Suwerennej Polski.

„Kiedy Donald Tusk i jego ludzie w Warszawie urządzają obławę na posłów walczących z korupcją, reakcja nie mogła być inna. Prezydent użył prerogatywy aktu łaski w politycznej sprawie i żadne fikołki sędziów z Iustitii, które mają być bezprawną podkładką do użycia siły przez Tuska i Kierwińskiego tego nie zmienią. Wstyd, że jesteśmy świadkami takich białoruskich standardów w Polsce. Co gorsza można odnieść wrażenie, że Tusk dzisiaj straszył Prezydenta właśnie za to, że ten konstytucji bron” – dodał.

Po stronie skazanych polityków opowiedział się także Paweł Szefernaker z Prawa i Sprawiedliwości, który skomentował doniesienia o policjantach przeszukujących samochody wyjeżdzające z terenu Pałacu Prezydenckiego. „Tak wygląda obława prowadzona przez rząd koalicji PO-partii Hołowni-PSL-Lewica na posłów opozycji” – napisał w mediach społecznościowych.

Źródło: Wprost
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...