Mariusz Kamiński przewieziony z aresztu na Grochowie. Syn polityka reaguje
W wtorek 9 stycznia politycy Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali zatrzymani przez policję na terenie Pałacu Prezydenckiego. Jeszcze tego samego dnia zostali osadzeni w Areszcie Śledczym Warszawa-Grochów. Mieli tam oczekiwać na skierowanie do zakładu karnego, w którym będą odbywać karę 2 lat pozbawienia wolności w związku z wyrokiem w sprawie tzw. afery gruntowej.
W 2015 roku, jeszcze w czasie trwania procesu, Andrzej Duda ułaskawił obu polityków. – Moje stanowisko jest jednoznaczne: prerogatywa prezydencka została skutecznie wykonana w 2015 roku, panowie zostali ułaskawieni. To zamknęło sprawę w sposób definitywny. Panowie mają mandaty poselskie, które zostały im przydane przez obywateli w ostatnich wyborach i mają prawo wykonywania tych mandatów – powiedział prezydent po spotkaniu z marszałkiem Sejmu.
Kamiński i Wąsik przewiezieni z aresztu na Grochowie. Gdzie trafili?
W czwartek 11 stycznia pojawiły się nieoficjalne doniesienia, że zarówno Maciej Wąsik jak i Mariusz Kamiński zostali przewiezieni z aresztu na Grochowie. RMF FM ustaliło, że decyzje w sprawie zapadły wczoraj, wtedy też działacze PiS mieli pojechać w dwóch konwojach: Maciej Wąsik pod Ostrołękę, a Mariusz Kamiński do Radomia.
Do medialnych spekulacji odniósł się syn Mariusza Kamińskiego. „Szanowni Państwo, właśnie dowiedziałem się, że w związku z zapowiadanym protestem przed aresztem na Grochowie reżim Tuska znów stchórzył. Odwołali posiedzenie Sejmu a dziś przewieziono mojego Tatę do Zakładu Karnego w Radomiu. Natomiast Macieja Wąsika do Ostrołęki. W związku z czym nie będzie dziś zgromadzenia pod aresztem. Widzimy się o 16 pod Sejmem!” – napisał Kacper Kamiński na portalu X (dawnym Twitterze – red.).