Nagły zwrot ws. planów koalicji rządzącej na posiedzenie Sejmu. „Nie ma zgody”

Dodano:
Szymon Hołownia Źródło: PAP / Leszek Szymański
Koalicja rządząca nie zajmie się na najbliższym posiedzeniu Sejmu projektami uchwał ws. nieważności wyboru w Trybunale Konstytucyjnym tzw. sędziów dublerów. Jeszcze w poniedziałek jeden z ministrów przekonywał, że nie ma powodu, aby odkładać rewolucję w TK na później.

Sejm nie zajmie się w tym tygodniu projektami uchwał ws. nieważności wyboru w TK tzw. sędziów dublerów: Mariusza Muszyńskiego, Justyna Piskorskiego i Jarosława Wyrembaka. Decyzja w tej sprawie zapadła w poniedziałek wieczorem – podaje Onet. Zastanawiano się, czy legalnie wybrani zostali również sędziowie Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz, którzy mieli nie spełniać wymaganych kryteriów.

Doszło do nagłego zwrotu, bo jeszcze kilka godzin wcześniej jeden z ministrów przekonywał, że nie ma powodu, aby odkładać rewolucję w TK na później. Odłożenia sprawy przynajmniej do kolejnego posiedzenia Sejmu chciał marszałek Szymon Hołownia. Lepszego przygotowania domagało się też PSL.

Rewolucyjna zmiana odłożona w czasie. „Nie ma na razie porozumienia”

– Nie ma zgody co do tego, czy iść w tej sprawie ścieżką stricte prawną, czy dodawać do tych uchwał jeszcze elementy publicystyki politycznej. To jest niezwykle istotne i tu nie ma na razie porozumienia – skomentował jeden z polityków ugrupowania. Uchwały popiera Lewica, ale nie chciała zgodzić się na to, by elementem „trybunalskiego” pakietu był również projekt zmiany w konstytucji. Dodatkowo z otoczenia Donalda Tuska zaczęły dochodzić doniesienia, że uchwały Sejmu i tak nie byłyby skuteczne.

Celem podjęcia uchwał, według doniesień jednego z ministrów, miało być formalne przekazanie stanowiska Sejmu wobec aktualnego Trybunału Konstytucyjnego. – My nie uznajemy go za legalne ciało i to musi zostać odzwierciedlone w uchwałach. Po drugie wysyłamy sygnały do Brukseli, która wciąż nie wypłaciła nam pieniędzy z KPO – wyjaśniał anonimowo polityk. Otoczenie Andrzeja Dudy zapowiadało z kolei „ewentualną zdecydowana i stanowcza odpowiedź”.

Źródło: Onet.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...