Nowy plan PiS. Będzie wniosek do TK o delegalizację partii rządzących?

Dodano:
Jarosław Kaczyński, Ryszard Terlecki i Mariusz Błaszczak na sali obrad Źródło: PAP / Tomasz Gzell
PiS myśli o złożeniu do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o delegalizację partii rządzących – ustaliła „Rzeczpospolita”. W uzasadnieniu partia miałaby zwrócić uwagę na udział władzy w „zamachu stanu”.

W środę, 7 lutego Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik podjęli nieudaną próbę dostania się do budynku Sejmu. Przed gmachem, wraz z innymi przedstawicielami Prawa i Sprawiedliwości, przepychali się z funkcjonariuszami Straży Marszałkowskiej.

PiS o „zamachu stanu”

Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, decyzję o wprowadzeniu ułaskawionych polityków na posiedzenie podjęło we wtorkowy wieczór kierownictwo partii. Z informacji przekazanych dziennikowi przez wysoko postawionego polityka PiS wynika jednak, że działania nie miały przebiegać w sposób siłowy. – Absolutnie nie zakładaliśmy awantury, przepychanek – zapewnił.

We wtorek partia skierowała do Sejmu trzy projekty uchwał. W akcie poświęconym „przestrzeganiu zasad wolności i sprawiedliwości wyrażonych w Konstytucji RP” odwołano się bezpośrednio do działań obecnej władzy. „Wprowadzając systemowe bezprawie, przemocą dążąc do zmiany ustroju konstytucyjnego Rzeczypospolitej Polskiej, rządząca koalicja wypełnia tym samym znamiona czynu zabronionego opisanego w art. 127 § 1 Kodeksu karnego z 1997 r”. – napisano.

Rozważania nad wnioskiem do TK

Przytoczony w projekcie uchwały przepis dotyczy zamachu stanu. Jak ustaliła w rozmowie z osobą z kierownictwa PiS „Rzeczpospolita”, partia rozważa wykorzystanie tego argumentu do złożenia do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o „delegalizację wszystkich partii, które w tym uczestniczą”.

Do doniesień przekazanych przez dziennik odniósł się Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysław Rosati. We wpisie opublikowanym w serwisie X (dawniej Twitter) wyjaśnił m.in., że w przypadku złożenia takiego wniosku „ciężar udowodnienia niezgodności z Konstytucją działalności partii politycznej spoczywa na wnioskodawcy”.

Źródło: Rzeczpospolita / X
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...