Marszałek Sejmu o słowach Kaczyńskiego. „Czy rozumie proces, w którym uczestniczy?”

Dodano:
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia Źródło: PAP / Paweł Supernak
–Czy pan prezes zdaje sobie sprawę, jaki prezent robi rosyjskiej propagandzie? – pytał Szymon Hołownia, odnosząc się do wypowiedzi prezesa PiS o zabójstwach politycznych.

– Ze strony tej władzy, która nieustannie łamie prawo, można się wszystkiego spodziewać, nawet zabójstw politycznych – powiedział w środę prezes PiS Jarosław Kaczyński, pytany o to, czy nie obawia się kar za przepychanki przed Sejmem.

Szymon Hołownia komentuje słowa prezesa PiS. „Myśli, że robi nam krzywdę”

O tę wypowiedź był pytany w czwartek marszałek Sejmu.

– Od pół dnia zastanawiam się, jak to skomentować, czy iść w stronę tego, jak straszną szkodę te słowa robią Polsce, bo idą w świat. Pokazują nasz kraj, w którym toczy się demokratyczny proces zmiany władzy, jako miejsce, w którym trwa zamach stanu, w którym planowane są zabójstwa polityczne. Dzieją się rzeczy, które oglądamy być może w upadłych państwach, ale na Boga, nie w Polsce, Czy pan prezes zdaje sobie sprawę, jaki prezent robi rosyjskiej propagandzie? Przecież jego słowa będą we wszystkich rosyjskich dziennikach. Czy on rozumie proces, w którym uczestniczy? Bije w bębenek rosyjskiej propagandy. Czy zdaje sobie sprawę, co robi idiotyczną wypowiedzią? Jakie pieniądze przyjdą do kraju, w którym jest „zamach stanu” Pan prezes myśli, że robi nam krzywdę. Robi ją Polkom i Polakom – powiedział marszałek Sejmu.

–To bardzo smutne patrzeć na kogoś, kto tak dramatycznie nie umie przegrywać i nie ma pomysłu, jaki krok wykonać– skwitował Hołownia.

Wcześniej, nawiązując do tych słów, mówił, że „w przerwach od planowania mordów politycznych” rząd zajmuje się planem reform Trybunału Konstytucyjnego i będzie śledzić poczynania opozycji w sprawie delegalizacji partii rządzących. –To jest jakaś alternatywna rzeczywistość. Nie tylko ja czekam, aż pan prezes wróci z długiej kosmicznej podróży, którą odbywa – mówił.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...