Była wiceprezes ARP i jej podwładny na ławie oskarżonych. Chodzi o korupcję
W poniedziałek, 12 lutego, Prokuratura Krajowa poinformowała o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia m.in. przeciwko byłej wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu w latach 2014-2016 Patrycji Z. oraz jej dawnemu podwładnemu Jakubowi M.
Drobiazgowo przeprowadzone śledztwo
Na ławie oskarżonych zasiądą także inne osoby, w tym przedsiębiorca Wojciech W. Oskarżonym grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
To efekt kilkuletniego śledztwa, które było prowadzone przez mazowiecki pion ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej we współpracy z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym.
Do ujawnionego procederu miało dochodzić w 2015 r. i do marca 2016 r. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że Patrycja Z. miała przyjmować korzyści majątkowe i osobiste od Wojciecha W.
Jakie łapówki miała przyjąć Patrycja Z?
Był on prezesem spółki pochodzącej ze Śląska spółki, która specjalizuje się w projektowaniu i wdrażaniu systemów informatycznych, m.in. dla administracji państwowej. Była wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu miała przyjąć od przedsiębiorcy łapówkę w kwocie blisko 250 tys. zł.
„Ponadto oskarżony Wojciech W. opłacił Patrycji Z. oraz członkom jej najbliższej rodziny kilkudniowy pobyt w drogim hotelu oraz wyposażenie jej mieszkania. Oskarżona (...) bezpłatnie korzystała również z samochodów należących do spółki Wojciecha W. i powiązanych z nim osób marki BMW X6 oraz marki Porsche Panamera” – czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Próba ukrycia łapówki dla Jakuba M?
Łapówki od Wojciecha Z. miał przyjąć także Jakub M., były podwładny Patrycji M., który piastował wówczas funkcję dyrektora Departamentu Projektów Własnych Agencji Rozwoju Przemysłu. On miał przyjąć środki pieniężne w kwocie blisko 25 tys. zł.
„Pieniądze te zostały przekazane mu za pośrednictwem firmy jego ojca z branży informatycznej pod pozorem wykonania usługi, która nigdy nie została zlecona i wykonana. (...) Ponadto Wojciech W. obiecał Jakubowi M. spłatę za niego w ciągu 4 lat kredytu hipotecznego zaciągniętego przez Jakuba M. na zakup mieszkania” – uzupełnia Prokuratura Krajowa.
Wojciech miał uzyskać przewagę nad konkurencją
W zamian za łapówki byli przedstawiciele Agenci Rozwoju Przemysłu mieli przekazywać niejawne informacje i dokumenty. Dotyczyły one inwestycji planowanych przez spółki publiczne.
Jak nietrudno domyślić się, Wojciech Z. miał w ten sposób uzyskiwać przewagę nad konkurencją, a jego spółki miały zawierać intratne umowy ze spółkami publicznymi. Patrycja Z. miała ponadto zapewniać, że posiada wpływy w jednej ze spółek z branży chemicznej oraz w Ministerstwie Skarbu Państwa.
Wojciech Z. miał zapewnić zarówno Patrycję Z., jak Jakuba M., że w razie „problemów” zatrudni ich oboje w jednej ze swoich spółek na kierowniczych stanowiskach. Śledczy podkreślają, że obietnica została spełniona.
Kolejne zarzuty dla byłej wiceprezes ARP
W innej sprawie śledczy oskarżyli Patrycję Z. o przyjmowanie korzyści majątkowych od wiceprezesa jednej ze spółek z branży meblarskiej z Podkarpacia. On także został objęty aktem oskarżenia. Do tego procederu miało dochodzić w 2015 r.
Łapówki miał obejmować m.in. opłacenie pobytu w posiadłości wypoczynkowo-rekreacyjnej, sfinansowanie pobytu w Dubaju czy wejściówki do loży VIP na zawody żużlowe Grand Prix. W zamian była wiceprezes Agenci Rozwoju Przemysłu miała m.in. podczas oficjalnych spotkań prezentować ofertę handlową spółki.
„Promowała jej produkty i umawiała spotkania prezesa tej spółki z przedstawicielami firm, z którymi prowadziła rozmowy jako wiceprezes (...). Ponadto Patrycja Z. podjęła się pośrednictwa w załatwieniu sprawy tej spółki. Polegała ona na uzyskaniu korzystnej dla spółki decyzji w przedmiocie zwolnienia i przyśpieszenia zwolnienia gwarancji bankowej należytego wykonania umowy w kwocie ponad 20 mln zł” – uzupełnia Prokuratura Krajowa.