Sprawa byłej posłanki PO umorzona. „To była zemsta polityczna”
Bożena Kamińska była posłanką Platformy Obywatelskiej przez dwie kadencje, od 2011 r. do 2019 r. Dwa lata później została zatrzymana przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego i postawiono jej zarzuty. Prokuratura w Ostrołęce umorzyła teraz śledztwo w jej sprawie.
Kamińska o aferach w policji
W rozmowie z Wirtualną Polską polityk stwierdziła, że działania służb specjalnych były „zemstą polityczną”. Nawiązała do nagłaśnianych przez nią nieprawidłowości w policji, wówczas nadzorowanej przez polityków Prawa i Sprawiedliwości. Zgłoszenia dotyczyły wiceszefa resortu spraw wewnętrznych i administracji Jarosława Zielińskiego.
W 2018 r. Kamińska, powołując się na list od policjantów z Suwałk, interweniowała w sprawie zlecania im dodatkowych zadań. Poinformowała, że funkcjonariusze mieli skarżyć się na konieczność całodobowego pilnowania posesji wiceministra. W sprawie przeprowadzono kontrole, które nie potwierdziły słów posłanki, a Zieliński zaprzeczył zarzutom.
Śledztwo ws. byłej posłanki PO
Rok później polityk nieskutecznie ubiegała się o reelekcję w wyborach do Sejmu. Jak przekazała Wirtualnej Polsce, wówczas skontaktował się z nią funkcjonariusz CBA, który poinformował o rozpoczęciu procedury sprawdzania jej oświadczeń majątkowych. Po zatrzymaniu i przedstawieniu zarzutów w 2021 r. miała pięciokrotnie zeznawać w prokuraturze.
Kamińska przekazała serwisowi, że CBA prześwietliło konta bankowe i zeznania podatkowe jej bliskich, a rzekomo ukrywanych pieniędzy poszukiwano m.in. w kilkudziesięciu bankach. – Uznano, że nie ma dowodów na potwierdzenie stawianych dotychczas zarzutów – przekazała Wirtualnej Polsce rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce, prok. Elżbieta Łukasiewicz.