Pawłowska za Kamińskiego w Sejmie? Hołownia: Droga formalna dopełniona
Szymon Hołownia na zwołanej konferencji prasowej poinformował, że jutro zacznie się dwudniowe posiedzenie Sejmu. Marszałek niższej izby polskiego parlamentu wskazał, jakimi tematami zajmą się posłowie. Wśród nich znajdą się m.in. rządowa ustawa o Krajowej Sieci Onkologicznej, informacja o działalności Krajowej Rady Sądownictwa, a także debata nad wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.
Monika Pawłowska przyjęła mandat po Mariuszu Kamińskim. Hołownia komentuje
Marszałek Sejmu poinformował także, że spotkał się z Moniką Pawłowską i potwierdził kuluarowe spekulacje, że to właśnie ona obejmie mandat po Mariuszu Kamińskim.
– Pani poseł doręczyła mi osobiście pismo, w którym poinformowała o zgodzie na objęcie mandatu poselskiego. Sprawdziliśmy wszystko pod względem formalnym. Wydałem postanowienie o wstąpieniu Moniki Pawłowskiej na wolne poselskie miejsce. Postanowienie zostało przeze mnie już wysłane do opublikowania w Monitorze Polskim. Zakładam, że już chyba nawet zostało opublikowane, a więc cała droga formalna została dopełniona – podsumował Szymon Hołownia. – Umówiliśmy się z panią poseł, że podejmie decyzję, bo to kwestia logistyczna, czy będzie ślubowała na tym posiedzeniu Sejmu, na pewno nie odbędzie się to jutro, czy na następnym – wskazał.
Szymon Hołownia poinformował także, że został poruszony również temat perspektyw pracy Moniki Pawłowskiej w Sejmie. – Bo jak poseł przychodzi do pracy, chce pracować w komisjach, chce się do czegoś przydać. To naturalne i normalne, a więc będziemy mieli pewnie jeszcze na ten temat kolejną rozmowę, kiedy pani poseł faktycznie w Sejmie się na stałe znajdzie – zapowiedział marszałek Sejmu.
Jeszcze przed konferencją Szymona Hołowni głos zabrał Rafał Bochenek, który odniósł się do decyzji Moniki Pawłowskiej w kontekście objęcia mandatu po Mariuszu Kamińskim. „Pani Monika Pawłowska przyjęła 461. nielegalny mandat – mandat, którego de facto i de iure nie ma (vide art. 96 Konstytucji). W związku z powyższym, jako PiS nie możemy przyjąć jej do naszego klubu parlamentarnego” – napisał rzecznik PiS. Zarówno Mariusz Kamiński, jak i Maciej Wąsik utrzymują, że są posłami i będą wykonywać obowiązki wynikające z mandatów.