Koniec z nocną sprzedażą alkoholu w Warszawie? Trzaskowski zabrał głos

Dodano:
Rafał Trzaskowski Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Rafał Trzaskowski był w środę „Gościem Radia Zet”. Podczas audycji poruszono wątek zakazu sprzedaży alkoholu nocą w sklepach. Co sądzi o takim pomyśle prezydent Warszawy?

Prowadzący Bogdan Rymanowski w trakcie programu poznał opinię Trzaskowskiego na ten temat. Ubiegający się o reelekcję prezydent stwierdził, że „nie jest zwolennikiem takiego rozwiązania”. Dodał ponadto, że nie pierwszy raz o tym mówi. Chce jednak podejmować kolejne decyzje, po zapoznaniu się z opinią warszawiaków.

Trzaskowski chce wsłuchać się w głos większości

Prezydent Warszawy zaznaczył, że już dawno temu, podczas spotkań z mieszkańcami stolicy, słyszał, że chcieliby wprowadzenia takiej ustawy. – Zanim się politycy obudzili, to zarządziliśmy konsultacje – powiedział.

W tej kwestii Trzaskowski najprawdopodobniej podąży jednak za tym, czego chcą warszawiacy. – Jeśli większość będzie chciała takiego rozwiązania – będziemy się zastanawiali nad wprowadzeniem – zaznaczył. Stanie się to jednak po kampanii wyborczej, bo prezydent nie chce, by politycy teraz „nadużywali tego argumentu”. Trzaskowski chce, by decyzja o wprowadzeniu ewentualne zakazu była przemyślana, podjęta na chłodno.

Warto podkreślić, że zakazano by sprzedaży trunków wyłącznie w sklepach – nie dotyczyłoby to barów, knajp czy restauracji. Prezydent uważa, według własnej oceny, że dziś chęć wprowadzenia zakazu wybrzmiewa głośniej niż chęć pozostawienia sytuacji takiej, jaką jest. Konsultacje pomogą ocenić, jak liczna faktycznie jest reprezentacja obu grup.

Kraków wprowadził zakaz. Trzaskowski radzi pojechać nocą na granicę strefy

Na początku lipca władze stolicy Małopolski wprowadziły ograniczenie sprzedaży detalicznej alkoholu nocą. Następnie w połowie lutego, w budynku Urzędu Miasta Krakowa, na konferencji prasowej przedstawiono dane, z których wnikało, że „liczba policyjnych interwencji spadła dzięki temu aż o 47,5 proc”., względem tego okresu w 2022 roku – podawał krakow.pl.

W rozmowie z RMF FM dyrektor wydziału spraw administracyjnych urzędu miasta Tomasz Popiołek powiedział, że wprowadzony zakaz nie ma wpływu na kondycję finansową branży. – Ze zgromadzonych danych wiemy, że prohibicja nie wpłynęła na wyniki sprzedaży alkoholu. Sklepy nie są likwidowane, właściciele nie plajtują – mówił.

Na pytanie Rymanowskiego o Kraków, Trzaskowski zachęcił, by słuchacze pojechali na granicę strefy, gdzie obowiązuje wciąż jeszcze świeży zakaz. Prezydent uważa, że takie zarządzenie trzeba by było wprowadzić w całej Warszawie – inaczej problem ten „może przenieść się do innych dzielnic”.

Źródło: Radio Zet / krakow.pl / RMF FM
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...