Rosjanie mają sprzedawać ukraińskich jeńców Czeczenom. „Czarny rynek”
Jak informuje amerykański Instytut Studiów nad Wojną, siły rosyjskie uczestniczące w inwazji na Ukrainę mają prowadzić „czarny rynek” jeńców wojennych. Zaangażowani w kupowanie ukraińskich jeńców mają być przede wszystkim Czeczeni.
Czeczeni kupują ukraińskich jeńców od Rosjan. ISW: Na tyłach nie mają okazji ich schwytać
ISW powołuje się w swojej informacji na doniesienie brytyjskiego magazynu „The Times”, który cytuje ukraińskiego rzecznika Kwater Głównych ds. Traktowania Jeńców Wojennych Petra Jacenko oraz na ukraińskiego jeńca wojennego, który miał doświadczyć takiego procederu.
„Czeczeńskie grupy paramilitarne kupują ukraińskich jeńców wojennych od innych rosyjskich jednostek wojskowych na czarnym rynku handlu jeńcami wojennymi. Następnie czeczeńskie jednostki rzekomo używają ukraińskich jeńców wojennych w wymianie za czeczeńskich jeńców wojennych trzymanych przez siły ukraińskie” – przekazuje ISW.
Czeczeni wykupują jeńców w ten sposób prawdopodobnie dlatego, że sami już raczej nie biorą udziału w walkach na froncie (Czeczeńcy byli wielokrotnie oskarżani o niekompetencje przez rosyjskich blogerów wojskowych), a głównie stanowią grupy wykonujące role policyjne lub logistyczne na tyłach i przez to sami nie mają okazji brać do niewoli broniących swojego kraju Ukraińców. Jednocześnie raporty, na które powołuje się ISW mówią, że niektórzy żołnierze czeczeńskich jednostek, które służą w rosyjskim wojsku, takich jak czeczeńskie jednostki specjalne Achmat, trafili do ukraińskiej niewoli, ale Czeczeni nie są włączani w rosyjsko-ukraińskie wymiany jeńców.
I właśnie z tego powodu Czeczeni mają kupować od Rosjan ukraińskich jeńców, a następnie sami wymieniać ich z Ukraińcami na swoich żołnierzy.
„The Times” podkreśla, że w Konwencji Genewskiej nie ma artykułów, które wprost zakazywałyby handlu jeńcami wojennymi, ale taka praktyka może łamać klauzulę mówiącą, że „żadne specjalne porozumienie nie może negatywnie wpłynąć na sytuację jeńców wojennych”.