Tego polityka Polacy widzą w roli prezydenta. Ekspert wskazał „zagrożenie” dla Trzaskowskiego
Wybory prezydenckie odbędą się w Polsce w 2025 roku. Mimo że pozostało sporo czasu do ich przeprowadzenia, pojawiają się już sondaże, które sprawdzają, kto – na obecnym etapie – ma największe szanse w wyścigu o prezydenturę.
Najnowszy sondaż prezydencki. Morawiecki za Trzaskowskim
W najnowszym badaniu, przeprowadzonym na zlecenie WP przez United Surveys, prowadzi Rafał Trzaskowski, obecny prezydent Warszawy, z wynikiem 30,8 proc. głosów. Na drugiej pozycji uplasował się Mateusz Morawiecki. Byłego premiera wskazało 25,9 proc. ankietowanych. Ostatnie miejsce na podium, z kilkuprocentową stratą do lidera, zajął Szymon Hołownia. Marszałek Sejmu zdobył 23,1 proc. głosów.
Na dalszych miejscach uplasowali się Krzysztof Bosak (8 proc.) oraz Robert Biedroń (4,5 proc.). 7,7 proc. badanych nie umiało wskazać nazwiska konkretnego polityka, którego widziałoby w roli następcy Andrzeja Dudy.
Trzaskowski liderem w sondażu. Ekspert wskazał jedno „zagrożenie”
Wyniki sondażu skomentował prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. Ekspert w rozmowie z Wirtualną Polską przeanalizował, jakie czynniki wpłynęły na to, że Rafał Trzaskowski jest liderem w sondażu prezydenckim. Wskazał także konkretne zagrożenie.
Prof. Rafał Chwedoruk stwierdził, że poparcie dla Rafała Trzaskowskiego może wynikać z tego, że ma za sobą wsparcie Platformy Obywatelskiej. – Jest znany opinii publicznej, pełnił różne funkcje, nie tylko jako prezydent Warszawy. Kompetencyjnie góruje nad innymi kandydatami – stwierdził politolog. – Chodzi przecież o przygotowanie do tego typu ról. Może się on zmierzyć z problemem negatywnej kampanii przeciwko niemu w drugiej turze. Trzaskowski jest z dużego miasta, nie rozumie mniej zamożnych obywateli, peryferyjnych regionów. To jest – w mojej ocenie – jedyne zagrożenie dla niego – podkreślił ekspert.