Nowe fakty ws. akcji służb w domu Zbigniewa Ziobry. „Kłamstwo”
„Dziś rano na polecenie neoprokuratorów Tuska i Bodnara, służby włamały się do domu Z.Ziobro. Wybijali szyby i niszczyli dom. Wszystko pod jego nieobecność i leczenie w związku z nowotworem. Jego nieobecność była łatwa do ustalenia. Nie było nawet próby kontaktu – przecież umożliwiłby wejście, a telefon jest znany. To było jednak celowe. Gangsterskie działanie” – napisał w mediach społecznościowych Patryk Jaki.
Nowe informacje w tej sprawie przedstawił portal Gazeta.pl. Zdaniem polityka koalicji rządzącej wpis Jakiego to „kłamstwa”. – Nikt się nie włamywał do domu Zbigniewa Ziobry, w domu byli domownicy – powiedział informator serwisu. Zdaniem rozmówcy „nie ma świętych krów, a Ziobro jest takim samym obywatelem, jak wszyscy pozostali. Jeżeli w jego domu znajdowały się materiały dowodowe, które są potrzebne prokuraturze, to obowiązkiem domowników było je wydać”.
Zabezpieczono komputery, telefony i nośniki pamięci
Jaki podał również, że „Bodnarowcy” weszli do domów Michała Wosia, Marcina Romanowskiego i Dariusza Mateckiego. Służby miały zabrać telefony politykom oraz ich najbliższym będącym w domach. Zabezpieczone miały zostać komputery, telefony, a także nośniki pamięci.
Sprawę skomentowali na konferencji prasowej politycy Zjednoczonej Prawicy. – To było najście na dom parlamentarzystów, w tym śmiertelnie chorego Zbigniewa Ziobry. Mamy do czynienia z kreacją kolejnej sprawy, która grozi wolności Rzeczpospolitej Polskiej – powiedział szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak.
Suwerenna Polska o przeszukaniu domu Zbigniewa Ziobry
– W przypadku ministra Ziobro, dokonano, chcę podkreślić to bardzo mocno, włamania do jego domu. Zniszczono drzwi, wyłamano je, nikt nie poinformował ministra Ziobro o tym, że będą tego rodzaju działania. Pomimo tego, że przepisy przewidują, że żeby dokonać przeszukania, i to jest zapisane dokładnie w przepisach procedury karnej, to trzeba takie postanowienie doręczyć osobie, u której takie przeszukanie jest prowadzone, to takiego postanowienia nie doręczono – dodał Michał Wójcik.
– Zabrano telefony dzieciom ministra Ziobro, zabrano iPady dzieciom ministra Ziobro. Tak wygląda radosna Polska Donalda Tuska. Nie wolno tego rodzaju rzeczy prowadzić bez zgody osoby, u której takie przeszukania są prowadzone – kontynuował Polityk Suwerennej Polski. Wtórował mu Jacek Ozdoba, który powiedział, że „nielegalnie funkcjonujący prokuratorzy z zemsty wchodzą do domów, zatrzymują czy zabierają telefony dzieciom”.