Zmarł noworodek skatowany przez rodziców. Na jaw wychodzą szokujące informacje

Dodano:
Noworodek Źródło: Unsplash
Tragiczne wieści płyną z Gorzowa Wielkopolskiego. Mimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować noworodka, który miał zostać skatowany przez swoich rodziców.

Pod koniec marca do Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim trafił trzytygodniowy chłopiec. Początkowo wydawało się, że noworodek jest tylko osłabiony, jednak szybko na jaw wyszła szokująca prawda. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że dziecko miało poważne obrażenia wewnętrzne. Lekarze określili stan noworodka jako bardzo ciężki.

Tragedia w Gorzowie. Nie żyje noworodek

Rodzice chłopca zdawali się nie dostrzegać powagi sytuacji. W rozmowie z przedstawicielami szpitala stwierdzili, że nic się nie dzieje. W związku z tym medycy postanowili powiadomić o sprawie policję. Matka i ojciec dziecka zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy, natomiast chłopiec został przewieziony do szpitala w Poznaniu, gdzie miał zostać poddany specjalistycznemu leczeniu.

– Byłem w stałym kontakcie z ordynatorką oddziału neonatologii, która poinformowała mnie, że 30 lat pracuje w zawodzie i po raz pierwszy miała do czynienia z tego typu przypadkiem. To jest przerażające, to jest coś, z czym trudno się pogodzić – przyznał wiceprezes Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Robert Surowiec.

5 marca przedstawiciel szpitala przekazał smutne wieści. Życia noworodka nie udało się uratować. „Z ogromnym smutkiem przyjąłem wiadomość z poznańskiego szpitala, że trzytygodniowe dziecko, chłopczyk, którego próbowaliśmy ratować także w naszym szpitalu — nie żyje. Ta tragedia mną wstrząsnęła. Od kilku godzin próbuję zebrać myśli. Kłębią się one wokół pytań — dlaczego?” – zastanawiał się wiceszef gorzowskiej placówki.

Gorzów Wielkopolski. Zarzuty dla rodziców noworodka

Rodzicami zmarłego chłopca zajęły się już służby. Agnieszka Hornicka-Mielcarek z Prokuratory Rejonowej w Gorzowie Wielkopolskim poinformowała, że 25-letnimu mężczyźnie i 24-letniej kobiecie przedstawiono zarzuty znęcania się nad niemowlęciem i spowodowania u niego ciężkich obrażeń ciała. W obliczu śmierci dziecka zostaną one najprawdopodobniej zmienione. Ponadto sąd zadecydował o zastosowaniu wobec pary aresztu tymczasowego na okres trzech miesięcy. Rodzice dziecka podczas składania zeznań nie przyznali się do winy.

Źródło: RMF 24
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...