Spór o Stadion Narodowy
Według niej, jest jeszcze czas, by przyszły rząd rozważył lokalizację stadionu.
Gronkiewicz-Waltz podkreśliła, że wydane przez ratusz warunki zabudowy, nie są decyzją lokalizacyjną. Przypomniała, że minister sportu Elżbieta Jakubiak zmieniła lokalizację stadionu z terenu, gdzie obecnie znajduje się stadion X-lecia na miejsce położone obok. "Warunki zabudowy wydałam na inną lokalizację" - powiedziała prezydent.
Gronkiewicz-Watlz dodała, że nie jest przywiązana do żadnego miejsca lokalizacji stadionu, tylko do "rzetelnego liczenia każdej złotówki". Jak zapewniła, stąd jej determinacja, by rząd wziął pod uwagę różne możliwości lokalizacyjne.
Prezydent Warszawy zapewniła, że zmieniając miejsce lokalizacji Stadionu Narodowego, i tak Polska zdąży z jego budową na mecz otwarcia piłkarskich mistrzostw Europy Euro 2012. "Platforma Obywatelska sobie poradzi" - podkreśliła.
Dyrektor biura sportu przy urzędzie miasta Wiesław Wilczyński powiedział, że strona rządowa chce w połowie listopada ogłosić przetarg na wykonanie projektu. "Więc jest jeszcze kilka dni, aby zdecydować, gdzie ten stadion ma powstać. A sprzyjać nam będzie ustawa o projekcie Euro 2012, gdzie wszystkie decyzje administracyjne są do wykonania natychmiast, a proces odwoławczy trwa 14 dni" - powiedział.
Dodał, że decyzję o warunkach zabudowy zastąpi decyzja lokalizacyjna wojewody. "Nie ma możliwości, by te rozważania, w trosce o budżet państwa, zakłóciły harmonogram realizacji tej inwestycji" - zaznaczył.
Hanna Gronkiewicz-Waltz odniosła się do poniedziałkowej wypowiedzi minister Jakubiak w Radiu Zet, gdzie powiedziała ona, iz budżet inwestycyjny miasta wynosi 3 mld, z czego ok. 50 proc. zostanie wykorzystane.
"Nie było w tym roku 3-miliardowego budżetu inwestycyjnego w Warszawie. Wydatki na inwestycje ogólnomiejskie i dzielnicowe wynoszą 2 mld 66 mln zł, z czego wydamy 1 mld 700 mln, czyli 82-85 proc." - powiedziała prezydent Warszawy.
ab, pap