Skandal na trasie do Morskiego Oka. Minister klimatu prosi o tydzień
W sobotę 4 maja w sieci pojawiło się nagranie z kolejnego incydentu na szlaku do Morskiego Oka. Wideo opublikowała na swoim profilu w mediach społecznościowych m.in. Fundacja VIVA, która od lat apeluje do Polaków, aby nie korzystali z fasiągów, czyli konnych wozów.
Minister klimatu reaguje na zdarzenie spod Morskiego Oka
Na filmie widać, że jeden z koni ciągnących wóz z turystami upadł na drogę. Woźnica uderzył zwierzę w pysk, a koń po chwili wstał i został z powrotem zaprzęgnięty do wozu. Wszystkiemu przyglądali się zszokowani turyści.
Nowe nagranie po raz kolejny zapoczątkowało burzliwą debatę nad losem koni z Morskiego Oka. Głos w dyskusji zabrała także minister klimatu i środowiska. Zapowiedziała reakcję, jednak nie natychmiastową. Podkreślała, że warto w tej sprawie poczekać na pewne decyzje w regionie.
– Po rozmowie z dyrektorem Tatrzańskiego Parku Narodowego nie mam najmniejszych wątpliwości, że rozwój turystyki w Tatrach da się pogodzić z dbaniem o dobrostan zwierząt i na pewno będzie to celem naszych działań przez kolejne tygodnie – mówiła Paulina Hennig-Kloska.
Hennig-Kloska prosi o cierpliwość
– Wszystko wskazuje na to, że żeby mieć partnerów do dalszych rozmów, o tym co z trasą do Morskiego Oka, musimy poczekać do jutra na wybór starosty w powiecie tatrzańskim, ponieważ droga prowadząca nad Morskie Oko jest właśnie w zarządzie starostwa powiatowego – wyjaśniała. Jak dodała, dotychczasowe próby rozwiązania problemu były blokowane przez władze powiatu.
Szefowa resortu klimatu podkreślała, że uda się jeszcze do Tatrzańskiego Parku Narodowego na rozmowy z zainteresowanymi stronami. Jej zdaniem mimo wszystko lepiej rozmawiać przy stole negocjacyjnym, niż na sali sądowej.
– Dajemy sobie tydzień na zebranie tych wszystkich informacji, dotychczasowych doświadczeń, prób rozwiązania tego problemu i przyczyn, dla których nie udało się zrobić kroku do przodu i wtedy spotkamy się już przy udziale lokalnej społeczności i nowo wybranych władz powiatu tatrzańskiego – zapowiadała.