Hanna Wróblewska nową ministrą kultury. Historyczka sztuki przejmuje resort po Sienkiewiczu
Hanna Wróblewska została nową ministrą kultury i dziedzictwa narodowego. Dołączyła do Tomasza Siemoniaka, Jakuba Jaworowskiego i Krzysztofa Paszyka, których premier Donald Tusk powołał na stanowiska ministrów.
„Na szczęście, jeśli chodzi o środowiska polskiej kultury, sztuki, muzealnictwa, nikogo nie będę musiał do nowej pani minister przekonywać. Całe jej życie i dorobek to najlepsze argumenty na rzecz tej nominacji” – uzasadnił swoją decyzję premier Donald Tusk.
Kim jest Hanna Wróblewska?
Hanna Wróblewska to historyczka sztuki i była dyrektorka Zachęty Narodowej Galerii Sztuki. Urodziła się w 1968 roku, ukończyła historię sztuki na Uniwersytecie Warszawskim. Przez 11 lat była twarzą Zachęty, w 2023 roku została wicedyrektorką Departamentu Narodowych Instytucji Kultury w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Należy do Rady Programowej Centrum Nauki Kopernik i Muzeum Sztuki w Łodzi.
Hanna Wróblewska – kariera
Hanna Wróblewska w 2010 roku objęła posadę dyrektorki Zachęty Narodowej Galerii Sztuki. Była twarzą Zachęty aż do 2021 roku, pełniła rolę komisarza Pawilonu Polskiego na Biennale w Wenecji. W 2018 i 2019 zasiadała w Kapitule Nagrody Sztuki im. Marii Anto i Elsy von Freytag-Loringhoven.
W 2022 roku została wicedyrektorką ds. naukowych i wystawienniczych Muzeum Getta Warszawskiego. Rok później objęła stanowisko dyrektorki Departamentu Narodowych Instytucji Kultury Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
10 maja premier Donald Tusk powołał ją na stanowisko ministry kultury i dziedzictwa narodowego. Hanna Wróblewska zastąpiła Bartłomieja Sienkiewicza, który startuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego z pierwszego miejsca w okręgu nr 10, obejmującego województwo świętokrzyskie i małopolskie.
Bartłomiej Sienkiewicz odpowiadał za zmiany w TVP, Polskim Radiu i Polskiej Agencji Prasowej. 20 grudnia minister kultury odwołał prezesów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej, powołał również nowe rady nadzorcze, które wyłoniły zarządy spółek. Decyzje te wzbudziły wiele kontrowersji w kraju i spotkały się z ostrym sprzeciwem środowisk prawicowych.