Czarzasty o CPK: Miałem o wiele większe wyobrażenia, że to będzie szybciej
Włodzimierz Czarzasty podczas wtorkowego wywiadu niejednokrotnie zaskakiwał szczerymi wyznaniami. Stwierdził m.in., że obywatele będą rozczarowani efektami sejmowych komisji. – Ludzie potrzebują konkretów, mięsa, nazwania: ten zły, ten dobry. Jasno stwierdził też, że Lewicy nie podoba się pomysł kredytu 0 proc. – Nie poprzemy żadnego wariantu związanego z kredytem, jeżeli rząd nie poprze wariantu zgłaszanego przez nas, związanego z budownictwem tanich mieszkań – mówił.
Czarzasty oświadcza: Będzie CKP, uspokajam państwa
Dość jednoznacznie wypowiedział się także w temacie Centralnego Portu Komunikacyjnego, flagowej inwestycji PiS, której obecny rząd jeszcze nie skreślił. – Będzie CKP, uspokajam państwa – stwierdził. – Mówię w tej chwili w imieniu Lewicy, byłem tak uczony na studiach i w liceum zawsze mi mówiono, że Polska leży geograficznie na styku Europy i Azji (...), powinna być więc hubem przeładunkowym, czymś co łączy dwie gospodarki – zauważał.
– Pytanie, czy to nie jest właściwy moment, by budować coś, co okaże się nie tylko wielkim godnościowym, ale i gospodarczym, ale i militarnym aspektem – stwierdził. – Zawsze przy wielkich inwestycjach jest dużo negatywnych zdań, bo czas, bo koszty, odległa perspektywa – wyjaśniał wątpliwości wokół CPK. Przypomniał, że Lewica była z PiS-em w zespole broniącym CPK. – Byliśmy w tej sprawie dość konsekwentni, dostaliśmy za to po tyłku – zauważył.
Czarzasty o CPK: Miałem o wiele większe wyobrażenia, że to będzie szybciej
Włodzimierz Czarzasty został też zagadnięty o przybliżoną perspektywę czasową tej inwestycji. Przyznał wówczas, że sam czekał na raport i liczył, że pojawi się on szybciej. – Spodziewałem się, że zostanie on zrobiony. Z jakichś powodów to się wszystko poślizgnęło – powiedział.
– Można wszystkich rozliczać szybko, ale ten rząd ma 5 miesięcy. Tego nie da się zrobić wszystkiego w 5 miesięcy, ja już to widzę. Ja tego nie wiedziałem, bo Lewica nie rządziła przez 18 lat, teraz tego dotykam palcami – tłumaczył.
– Miałem o wiele większe wyobrażenia, że to będzie szybciej, sprawniej, będzie cudownie i ludzie na ulicach będą z nas zadowoleni. Nie udało się to na razie. Te procesy w związku z CPK muszą być podejmowane, ale tu więcej rozumu trzeba niż szybkości – zastrzegł.