Zmarł pilot, który zrzucił bombę na Hiroszimę
Dodano:
W wieku 92 lat zmarł w czwartek w Columbus w stanie Ohio emerytowany pułkownik Paul Tibbets, pilot amerykańskiego bombowca Enola Gay, który 6 sierpnia 1945 r. zrzucił bombę atomową na Hiroszimę.
Wybuch 5-tonowej bomby "Little Boy" (mały chłopiec), jak ją nazwano, zabił około 100 000 ludzi, wliczając tych, którzy zmarli potem na choroby wynikające z promieniowania radioaktywnego. Hiroszima została doszczętnie zniszczona.W trzy dni później amerykańskie siły powietrzne zrzuciły drugą bombę nuklearną, tym razem na Nagasaki. Śmierć poniosło tam natychmiast 40 tysięcy ludzi, a następne kilkadziesiąt tysięcy w wyniku chorób popromiennych. W kilka dni później Japonia ogłosiła kapitulację.
Tibbets konsekwentnie zawsze powtarzał, że nie ma wyrzutów sumienia z powodu zrzucenia bomby. Jak mówił, bardzo przeżywał fakt, że zginęło kilkadziesiąt tysięcy ludzi, ale uważał swoją misję w 1945 r. za patriotyczny obowiązek, który należało wykonać. Dementował pogłoski, że popadł w alkoholizm, zwariował, albo popełnił samobójstwo.
"Prowadziliśmy wtedy wojnę i na wojnie używa się różnych metod" - powiedział w jednym z wywiadów. Dodał w nim, że "śpi w nocy spokojnie".
j/pap