Mieli dokonywać podpaleń na zlecenie w Polsce. Alarmujące słowa Tuska

Dodano:
Donald Tusk Źródło: PAP / Art Service
Donald Tusk przekazał, że obecnie dziewięciu osobom postawiono zarzuty za bezpośrednie zaangażowanie w przygotowanie akcji sabotażu na zlecenie rosyjskich służb.

Donald Tusk mówił m.in. o powołaniu komisji, która ma zbadać rosyjskie wpływy w Polsce. Zapowiedział, że we wtorek 21 maja złoży wniosek w tej sprawie. – Zależy mi nad tym, żeby ta komisja pracowała sprawnie i w dyskrecji – wyjaśnił zapewniając, że nie chodzi o powołanie kolejnej sejmowej komisji śledczej.

Rosja zlecała akty sabotażu w Polsce?

Premier zadeklarował, że aktualnie władze odzyskują kontrolę nad tym, co się dzieje w kraju. – Odzyskujemy kontrolę, nie było takiej kontroli. Mówimy tu o wpływach Kremla, także na to, co dzieje się w Polsce i do tego potrzebna będzie komisja – powiedział.

Z informacji przekazanych przez szefa rządu wynika, że aktualnie w rękach służb znajduje się dziewięć osób, które są podejrzane o bezpośrednie zaangażowanie w akty sabotażu w Polsce, które miały być realizowane na zlecenie rosyjskich służb. Do zatrzymań miało dochodzić na przestrzeni ostatnich tygodni, nie była to jednorazowa akcja.

doprecyzował, że chodzi o pobicia, podpalenia oraz próby podpaleń. Wśród zatrzymanych znaleźli się obywatele Rosji, a także Białorusi oraz Polski. – Sprawa jest poważna, dotyczy kilku państw, z pewnością Litwy, Łotwy, Polski, doniesienia płyną ze Szwecji. Mówimy tutaj o wynajętych ludziach, czasami są to ludzie ze świata przestępczego – tłumaczył.

Donald Tusk ostro o Antonim Macierewiczu

Według szefa rządu przez wiele lat czołowi politycy wspierali osoby, które są podejrzane o kontakty z rosyjskimi służbami. Jako przykład wymienił Antoniego Macierewicza. – Ta pętla informacji, którą gromadzimy, zaciska się wokół Macierewicza. To jest coś naprawdę upiornego, że ten człowiek miał taki wpływ na to, co działo się w Polsce – ocenił.

W dalszej części rozmowy z TVN24 Donald Tusk stwierdził, że PiS od rana do wieczora powtarza, że problemem jest Bruksela i Berlin", choć w tym momencie Rosja osiąga przewagę na linii frontu. – Te wypowiedzi mogą budzić czasem pusty śmiech, ale one są bardzo skoordynowane z całą polityczną aktywnością w Europie, promowaniem i współpracą z prorosyjskimi środowiskami wprost – podsumował.

Źródło: TVN24
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...