Mocne oskarżenia byłego wiceministra sprawiedliwości ws. Ziobry. „Przez was ma operację”
Michał Wójcik i Michał Szczerba komentowali w „Kropce nad i” zeznania byłego dyrektora Departamentu Funduszu Sprawiedliwości Tomasza Mraza, które padły na komisji ds. rozliczeń PiS. Poseł klubu Prawa i Sprawiedliwości ocenił, że to „bajki i bzdury”.
– Pierwsze kłamstwo jest takie, że to była jakaś osoba, która znała się, spotykała się w cztery oczy z ministrem Ziobrą. Nigdy nie było takiej sytuacji. Jeżeli były spotkania, to zawsze w większym gronie. Nie była to żadna trzecia osoba w Ministerstwie Sprawiedliwości, to przecież nawet logice zaprzecza – przekonywał Wójcik.
Starcie Moniki Olejnik z posłem klubu PiS. „Jak pan może jeszcze czegoś takiego bronić”
Były wiceminister sprawiedliwości ocenił, że cała sytuacja jest „zemstą Romana Giertycha”. Dodał, że Giertych „jest politykiem, posłem, nie tylko jest mecenasem i wiadomo, że nienawidzi naszego środowiska, więc to się wszystko skleja”. Wójcik zarzucił Szczerbie, że ten jest „przestępcą”, bo PO nie dotrzymała 100 konkretów. Wspomniał o obietnicach dla lekarzy.
– A propos lekarzy to tylko przypomnę, co pan Ziobro wyprawiał z lekarzami, co robił, jak był ministrem sprawiedliwości w szpitalu na Wołoskiej, co robił z lekarzem, który się zajmował jego ojcem i ze wszystkimi ludźmi. To się w pale nie mieści – powiedziała Monika Olejnik.
Michał Wójcik o Zbigniewie Ziobry. „Przez was ma problem”
Polityk klubu Prawa i Sprawiedliwości zarzucił Szczerbie, że „przez was minister Ziobro ma problem”. – Kolejną operację ma, 19 funkcjonariuszy wysłaliście i przeszukiwaliście mu dom przez 24 godziny – powiedział Wójcik. – Przepraszam, to jest nie fair, wykorzystywać czyjąś chorobę. Wie pan, ile osób zniszczył pana kolega? – odpowiedziała mu prowadząca rozmowę.
To nie było jedyne starcie Olejnik i byłego wiceministra sprawiedliwości. Do kolejnej sprzeczki doszło, kiedy dziennikarka próbowała dowiedzieć się coś więcej o „pieniądzach dla Sakiewicza”. Wójcik twierdził, że nie ma wiedzy, jakie środki trafiały do mediów za promocję ochrony i wsparcia dla osób pokrzywdzonych. – Jak pan może jeszcze czegoś takiego bronić, że trzeba natychmiast dać milion złotych Sakiewiczowi, bo jemu jest to potrzebne – skomentowała Olejnik.