Kurski o Mastalerku. „Małolat”, „może premier Szydło buty czyścić”
Gościem programu Sedno Sprawy w Radiu Plus był były prezes TVP i kandydat PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego w części woj. mazowieckiego. Prowadzący zapytał o Marcina Mastalerka, szefa gabinetu prezydenta RP.
– O Jezus, znowu Mastalerek, niech pan da spokój – żachnął się Jacek Kurski. – Nikt poważnie go nie traktuje – dodał.
Kurski o Mastalerku: Ciszej nad nim
Jacek Kurski mówił, że życzy prezydentowi innych doradców.
–Ciszej nad Mastalerkiem, nikt go nie traktuje poważnie w PiS. Show must go on. Mastalerek zaatakował prezesa PiS, że powinien odejść. Gdyby nie Jarosław Kaczyński, prawica by poszła w drobne drzazgi. Dopóki Jarosław Kaczyński ma siły, powinien przewodzić polskiej prawicy. Nie ma lepszej machiny do wygrywania wyborów – mówił były prezes TVP.
Niedawno doszło do medialnej przepychanki między politykami PiS a szefem gabinetu prezydenta RP.
Jacek Kurski zamieścił w mediach społecznościowych nagranie z Beatą Szydło, na którym była premier powiedziała, że zagłosowałaby na niego w wyborach do europarlamentu, gdyby była mieszkanką Mazowsza. „Obrzydliwe” – skomentował krótko szef gabinetu prezydenta.
– To jest dopiero obrzydliwe, że małolat wysyła prezesa na emeryturę. Pani Szydło mógłby buty czyścić – komentował ostro były prezes TVP.
Marcin Mastalerek został ostatnio zapytany, czy jego komentarze na temat Beaty Szydło i Jacka Kurskiego można odczytywać jako element prekampanii do Pałacu Prezydenckeigo. – Decyzje ws. kandydowania w wyborach prezydenckich trzeba podejmować między listopadem a lutym i wtedy trzeba będzie rozmawiać. Oczywiście, że byłbym gotowy, ale czy ją podejmę, to nie wiem. Jestem na pewno do tego przez wiele osób namawiany, dziś się w ogóle nad tym nie zastanawiam – powiedział szef gabinetu prezydenta.