Anna Maria Żukowska o zatrzymanych żołnierzach. „Nie ma świętych krów”

Dodano:
Anna Maria Żukowska, szefowa klubu parlamentarnego Lewicy Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska zaapelowała, by zaczekać na ustalenia prokuratury i sądu w sprawie zatrzymanych przy granicy żołnierzy. Dodała, że nie ma pewności, czy nikogo nie zabili, oddając strzały.

Od czwartku najbardziej komentowaną sprawą w Polsce jest skandal, do którego doszło na przełomie marca i kwietnia przy granicy z Białorusią. Onet poinformował, że Żandarmeria Wojskowa miała zatrzymać trzech żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze w kierunku napierającej grupy agresywnych migrantów.

Żukowska o strzałach przy granicy. „Nie ma świętych krów”

– Trzech chłopaków z kompanii wyprowadzono w kajdankach jak bandytów. Wobec dwóch z nich ruszyły postępowania, zostali zawieszeni. Wyszli z aresztu tylko dlatego, że w batalionie zrobiliśmy zrzutkę, żeby im prawnika załatwić (….) – mówił informator portalu.

Do sprawy odniosła się Anna Maria Żukowska, szefowa klubu parlamentarnego Lewicy.

„Chodzenie w mundurze nie daje immunitetu na zabijanie. Nie ma świętych krów. Dlatego też poczekajmy na ustalenia prokuratury i sądu w sprawie zatrzymanych przez ŻW żołnierzy” – napisała. Jeden z użytkowników zwrócił uwagę, że żołnierze „nikogo nie zabili, więc nie rozumie tego zdania o immunitecie (…)”. „Tego nie wiemy. W każdym razie to się mogło skończyć źle, choćby z powodu rykoszetu” – zwróciła uwagę posłanka.

W czwartek Prokuratura Krajowa przedstawiła szczegóły śledztwa dotyczącego wspomnianego incydentu. Jak podano, decyzja o zatrzymaniu ww. żołnierzy zapadła bez udziału prokuratora.

Z oględzin zabezpieczonego zapisu z kamer straży granicznej wynika, że żołnierze oddający strzały nie znajdowali się w sytuacji zagrażającej ich życiu. Nie ustalono, aby na skutek oddanych strzałów ktoś odniósł obrażenia. Dotychczas to nagranie nie zostało udostępnione mediom.

Źródła w prokuraturze przekazały Wirtualnej Polsce, że żołnierze kontynuowali strzelanie do migrantów, nawet po tym jak cudzoziemcy wycofali się na stronę białoruską. Mieli do nich strzelać także przez płot.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...