Zmarł żołnierz ranny na granicy. Nowe oświadczenie szpitala

Dodano:
Mateusz Sitek ugodzony nożem na granicy nie żyje Źródło: X / 1. Warszawska Brygada Pancerna
Mimo oświadczenia Wojskowego Instytutu Medycznego wciąż pojawiały się sugestie ws. okoliczności śmierci żołnierza rannego na granicy Polski i Białorusi. „Po raz kolejny apelujemy o rozwagę” – podkreśla szpital w nowym komunikacie.

Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych 6 czerwca poinformowało, że w godzinach popołudniowych w warszawskim Wojskowym Instytucie Medycznym zmarł ranny na granicy polsko-białoruskiej żołnierz 1 Brygady Pancernej. Pojawiły się sugestie, że personel medyczny szpitala chciał za wszelką cenę podtrzymać sztucznie życie Mateusza Sitka do piątku, bo w sobotę zaczyna się cisza wyborcza.

„Wojskowy Instytut Medyczny – Państwowy Instytut Badawczy informuje, że w trakcie opieki nad rannym żołnierzem wszystkie zamierzone i wykonane procedury medyczne zostały przeprowadzone bez najmniejszego uchybienia co do ich jakości i terminowości. Ratując jego życie i zdrowie ratowaliśmy jednego z nas” – podkreślono na wstępie w oświadczeniu.

Śmierć żołnierza zranionego na granicy polsko-białoruskiej. Stanowczy komunikat szpitala

„Apelujemy do opinii publicznej o powściągliwość i rozsądek w formułowaniu nieetycznych i sprzecznych z faktami stwierdzeń. Pojawiające się w przestrzeni publicznej insynuacje i pomówienia są nieuprawnione, krzywdzące i godzące w honor żołnierzy, jak również w profesjonalizm i zaangażowanie pracowników oraz dobre imię Instytutu. Jednocześnie dziękujemy za wyrazy solidarności i wsparcia. Odszedł jeden z nas!” – dodano.

Jeden z internautów odpowiadając na komunikat napisał, że początkowo informowano o braku zagrożenia dla życia 21-latka, a potem pojawiła się informacja o jego śmierci. „Zgodnie z polskim prawem nie udzielamy informacji tego kto jest pacjentem, ani informacji o jego stanie zdrowia. Są to dane szczególnie wrażliwe, które podlegają ochronie. Zdajemy sobie sprawę, że udzielanie takich informacji może wyrządzić o wiele więcej złego niż dobrego” – zaznaczył WIM-PIB.

Mateusz Sitek nie żyje. Nowe oświadczenie ws. śmierci żołnierza ugodzonego nożem na granicy

Sprawa wciąż budziła kontrowersje, więc wydano jeszcze jedno oświadczenie. „Po raz kolejny apelujemy o rozwagę. W dniu 04.06.2024 r. bezpośrednio po przybyciu rannego o godzinie 13.00 do Wojskowego Instytutu Medycznego – PIB uzupełniono dotychczasową diagnostykę o szereg testów klinicznych i badań ujętych w krajowych oraz międzynarodowych standardach i wytycznych, w tym oceniających funkcję mózgu. W rezultacie 6.06.2024 o godzinie 14.00 stwierdzono śmierć mózgu pacjenta, co jest równoznaczne z prawnym stwierdzeniem jego zgonu” – brzmi początek komunikatu.

„Następnie informacja ta została przekazana rodzinie w sposób godny przez Dyrektora placówki, Dowódcę Brygady oraz Kierownika Oddziału Intensywnej Terapii. W dalszej kolejności udostępniona Centrum Operacyjnemu MON, a z tego miejsca opinii publicznej. Przez cały czas pobytu pacjenta w WIM-PIB osoby uprawnione były na bieżąco informowane o stanie zdrowia chorego, a najbliższym zapewniono wymagane wsparcie psychologiczne” – podsumowano.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...