Mówił o „skur***stwie” Putina i Niemiec. Tym zasłynął nowy europoseł Konfederacji
W wyborach do Parlamentu Europejskiego mandaty zdobyło sześcioro polityków Konfederacji. Wśród nich jest Tomasz Buczek, kandydat z Podkarpacia, gdzie partia uzyskała imponujący wynik. Polityk mieszka w Kolbuszowej Górnej, jest przedsiębiorcą. Oddano na niego 51 754 głosów.
Tomasz Buczek z mandatem europosła. „Putin, będziesz wisiał”
W przeszłości zasłynął ostrą wypowiedzią na temat Władimira Putina, która padła podczas spotkania w Rzeszowie.
– To, co dzisiaj robi Putin na Ukrainie, to — trzeba powiedzieć sobie jasno — jest to skur*****stwo. To musi wybrzmieć: jest to skur*****stwo – stwierdził.
Europoseł-elekt Konfederacji tymi samymi słowami opisał politykę Niemiec wobec Polski, Ukrainy i krajów Unii Europejskiej. – Musimy pamiętać o tym, że mamy być skuteczni i być może kiedyś będziemy musieli z tymi skur****nami rozmawiać. (...) – mówił. – Putin, będziesz wisiał w wolnej Ukrainie – dodał. W 2023 roku polityk obrzucił jajkami Henryka Kowalczyka, ówczesnego szefa resortu rolnictwa z PiS.
– Pojechałem do Jasionki, bo jako Konfederacja chcieliśmy zapewnić protestującym parasol ochronny. Wiemy, jak działa państwo – tłumaczył Interii.
W trakcie kampanii Tomasz Buczek przemierzał Podkarpacie swoim traktorem, nazwanym przez niego Traktorem Wolności. Akcentował m.in. sprzeciw wobec Zielonego Ładu oraz kwestię bezpieczeństwa granicy polsko-białoruskiej.
„Ta śmierć młodego polskiego żołnierza zadźganego nożem na granicy przez migranta nie może być bezsensowna! Ginąć mają napastnicy a nie nasi obrońcy! Ani jednego więcej! Strzelać żołnierze powinni bez ostrzeżenia!” – napisał na Facebooku po tym, jak zmarł 21-letni żołnierz ugodzony nożem przez cudzoziemca.
W przeszłości był wiceprezesem Młodzieży Wszechpolskiej w województwie podkarpackim W 2018 roku bezskutecznie starał się o mandat radnego województwa podkarpackiego. Do Parlamentu Europejskiego startował w 2019 roku, ale wówczas nie zdobył mandatu.