Proboszcz zmarł dwa dni po pogrzebie swojego poprzednika. Tragiczna seria na Mazowszu

Dodano:
Ksiądz / zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pexels / MART PRODUCTION, CC0, domena publiczna
Zaledwie dwa dni po pogrzebie byłego proboszcza parafii w Szydłowcu, odszedł jego następca. Na tym śmierci w ostatnim czasie się nie kończą.

Ksiądz Adam Radzimirski w kapłaństwie spędził 53 lata. Ponad połowę tego przesłużył w parafii pod wezwaniem św. Zygmunta w Szydłowcu. Ostanie lata spędził w Domu Księży Seniorów. Odszedł 1 czerwca po długiej chorobie.

Datę pogrzebu księdza Radzimirskiego wyznaczono na 5 czerwca. Na uroczystości pojawili się m.in. biskup radomski Marek Solarczyk, arcybiskup metropolita częstochowski Wacław Depo. Poza nimi w ceremonii udział wziął ksiądz Marek Kucharski.

To właśnie ksiądz Kucharski zastąpił na stanowisku proboszcza parafii w Szydłowcu księdza Radzimirskiego. Dwa dni po pogrzebie, 7 czerwca, ksiądz Kucharski zmarł. Miał 56 lat. W kapłaństwie spędził 29 lat, w Szydłowcu spędził pięć.

Mieszkańcy Szydłowca są wstrząśnięci

Na pogrzebie księdza Kucharskiego pojawili się dziennikarze o2.pl. Żaden z ich rozmówców nie krył zszokowania tym, co wydarzyło się w ostatnich dniach. Burmistrz Szydłowca Andrzej Jarzyński mówi wprost: to niepowetowana strata, wstrząs dla wszystkich.

– Ksiądz Radzimirski miał 78 lat i przebywał już na emeryturze. Jego śmierć nie była tak wielkim zaskoczeniem, jak księdza Kucharskiego. Przed nim było całe życie, budował mosty, zawsze pozytywnie nastawiony, chętny do współpracy – wspomina dziennikarzom o2.pl burmistrz.

O obu księżach wszyscy rozmówcy mówią w samych superlatywach. Wspominają, jak ksiądz Radzimirski przyczynił się do rozpoznawalności lokalnej imprezy, Zygmuntów, święta miasta i parafii. O księdzu Kucharskim mówią, jak bardzo uczynnym i chętnym do działania był. – Zgodził się uczestniczyć w rowerowej pielgrzymce. Teraz też był zapisany, chciał jechać. Nie wykreślę go z pewnością z listy – mówi burmistrz.

Czarna seria na parafii w Szydłowcu

Co więcej, to nie są jedyne tragedie parafii w Szydłowcu w ostatnim czasie. W grudniu zmarł spędzający tam emeryturę ksiądz Bogusław Mleczkowski, a siedem lat temu po ciężkiej chorobie odszedł wikary Witold Witasek. – Nad Szydłowcem panuje jakieś fatum – mówi o2.pl Irena Przybyłowska-Hanusz, popularyzatorka kultury w Szydłowcu.

Źródło: o2.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...