Naukowcy nazywają go ptakiem-zombie. Właśnie pojawił się nad Bałtykiem

Dodano:
Fulmar nad Bałtykiem Źródło: Shutterstock / Karl Weller
Nad Bałtykiem został zaobserwowany fulmar. Nie byłoby w tym niczego szczególnego gdyby nie fakt, że jest to pierwszy żywy przedstawiciel gatunku, który pojawił się w naszym kraju.

Niesamowite znalezisko nad Morzem Bałtyckim. Przedstawiciele Birding Poland, grupy, która zrzesza fanów ornitologii poinformowali, że 20 maja na wybrzeżu został zauważony fulmar. Był to pierwszy taki przypadek w historii, ponieważ do tej pory na terenie Polski odnajdywano jedynie szczątki przedstawicieli tego gatunku.

Fulmar – czym jest słynny ptak zombie?

Fulmary są przez naukowców nazywane mianem „ptaków-zombie” lub „ptaków-widmo”. Wytłumaczenie tych nietypowych określeń jest bardzo proste. Nie chodzi tutaj o wygląd czy zachowanie fulmarów, ale fakt, że ich spotkanie w naszym kraju graniczyło do tej pory z cudem. Ptaki z tego gatunku pojawiają się najczęściej nad Oceanem Spokojnym, a także Oceanem Arktycznym i północnym Atlantykiem. W okresach lęgowych niektóre osobniki można spotkać m.in. w okolicach Francji, Niemiec czy Wielkiej Brytanii.

Z kolei Skandynawowie ochrzcili je mianem cuchnących mew z uwagi na fakt, że w żołądkach fulmarów wytwarzany jest olej o bardzo ostrym i przykrym zapachu.

Fulmary – cechy charakterystyczne gatunku

Z wyglądu fulmary są nico podobne do mew. Odróżniają je przede wszystkim bardzo charakterystyczne wystające i rurkowate nozdrza na dziobie. Ponadto, fulmary latają na prostych i i sztywnych skrzydłach. Ptaki te układają się do lotu w taki sposób, że odsłaniają szare upierzenie górnej części skrzydeł i biały brzuch.

Najbardziej typowe miejsca gniazdowania fulmarów to klify skalane. Niekiedy wybierają płaskie obszary, ale nigdy nie głębiej niż kilometr w głąb lądu. Ptaki te żywią się głównie rybami i kałamarnicami. Nie pogardzą również skorupiakami i ślimakami, a gdy naprawdę dopadnie je głód poszukują padliny oraz odpadków, w tym również tych ze statków rybackich.

Źródło: Facebook / Birding Poland
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...