Nie żyje 39-letnia Natalia z Gortatowa. Mąż może usłyszeć zarzut. Co nim kierowało?

Dodano:
39-letnia Natalia z Gortatowa / policja Źródło: Shutterstock / BreizhAtao / Facebook (prywatne zdjęcie 39-latki)
Poszukiwana od 14 czerwca mieszkanka Gortatowa została znaleziona martwa. Jej mąż jeszcze dziś może usłyszeć zarzut.

W środę przed południem dziennikarze TVN24 poinformowali, że ciało poszukiwanej znaleziono w kompleksie leśnym w północno-wschodniej części przedmieść Poznania (nieopodal Jeziora Kowalskiego). Odkryli je funkcjonariusze specjalnej grupy, którzy prowadzili sprawę zaginięcia kobiety.

W sprawie niebawem zatrzymano męża 39-latki.

Nie mówił całej prawdy policji?

– Podejrzewamy, że mężczyzna nie mówił nam prawdy, a jesteśmy przekonani, że ma wiedzę dotyczącą zaginięcia żony, jak i jej śmierci – powiedział dziennikarzom młodszy inspektor Andrzej Borowiak. Decyzja o zatrzymaniu zapadła w uzgodnieniu z prokuraturą.

Nowe informacje dotyczące sprawy ujawnił także prokurator Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Rzecznik prasowy powiedział, że wczoraj, w miejscu, gdzie znaleziono ciało 39-latki, czynności prowadziła ekipa śledczych, a także eksperci z kryminalistycznego laboratorium, jak również biegły z zakresu medycyny sądowej. Towarzyszył im prokurator.

Prok. Wawrzyniak zapowiedział, że z dużym prawdopodobieństwem 20 czerwca przeprowadzona zostanie sekcja zwłok mieszkanki Gortatowa. Dodał, że męża kobiety (20 lat od niej starszego) zatrzymano, bo prokuratura podejrzewa, że może mieć związek z zaginięciem żony. – Musimy wyjaśnić pewne kwestie, które już ustaliliśmy. To, jaki charakter będą miały czynności przeprowadzane z mężczyzną, jest kwestią kilkunastu może kilkudziesięciu godzin – zaznaczył.

Nieoficjalnie: Mężczyzna ma usłyszeć jeden z dwóch zarzutów

Nowe informacje ws. zaginięcia kobiety przekazała 20 czerwca także Interia. Dziennikarze podają, że mężczyzna ostatnią noc spędził w areszcie. Po południu miał natomiast zostać zabrany na przesłuchanie. „Jeszcze dziś zatrzymany może usłyszeć zarzut zabójstwa lub nieumyślnego spowodowania śmierci” – informuje nieoficjalnie portal.

Redakcja dodaje, że mężczyzna, który jest podejrzewany o popełnienie przestępstwa, mógł kierować się przy tym zazdrością. We wtorek „Gazeta Wyborcza” ustaliła, że niedawno 39-latka miała rozmawiać z mężem o rozwodzie. Chciała, by małżeństwo zakończyło się bez orzekania o winie. Mężczyzna miał przyjąć to ze spokojem. Jednocześnie miała też zacząć spotykać się z nowym partnerem, z którym widziała się właśnie 14 czerwca. Śledczy wykluczyli jednak jego udział w całej sprawie.

O tym, że kobieta przestała odbierać telefony i prawdopodobnie zaginęła, 15 czerwca policję powiadomiła jej siostra, która mieszka w Holandii (była ostatnią osobą, z którą się kontaktowała) i mąż, który później także angażował się w akcję poszukiwawczą.

Źródło: Interia.pl / wyborcza.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...