Wrze w Lewicy. Żukowska nie gryzła się w język. „Robert, na litość boską”
„Gdy jest trudno, łatwo o kłótnie, złe emocje i decyzje. Ale: lewica wygrywa gdy jest zjednoczona. Przegrywa gdy jest podzielona” – wpis o takiej treści Robert Biedroń opublikował na swoim profilu na Twitterze. Europoseł doczekał się niespodziewanej odpowiedzi.
Żukowska ostro zareagowała na słowa Biedronia
Na jego słowa zareagowała partyjna koleżanka – Anna Maria Żukowska. „Robert, na litość boską, to jest pusty frazes. Kiedy wygraliśmy wybory?” – zapytała posłanka Lewicy. Ta wymiana zdań wyraźnie rozbawiła Dominika Tarczyńskiego. „Nie kłóćcie się” – odpowiedział polityk Prawa i Sprawiedliwości. Przytyk eurodeputowanego nie umknął uwadze Anny Marii Żukowskiej. Z Kowalskim pogadaj – odpowiedziała polityczka nawiązując do deklaracji posła sprzed kilku dni. 19 czerwca Janusz Kowalski niespodziewanie ogłosił, że odchodzi z Suwerennej Polski. Podkreślił, że jego rezygnacja nie oznacza, że opuści również klub parlamentarny PiS w Sejmie.
Lewicy grozi rozłam?
Wymiana „uprzejmości” między Anną Marią Żukowską a Robertem Biedroniem to kolejna odsłona sporu w Lewicy. W niedzielę 23 czerwca Rada Krajowa partii Razem zebrała się, aby "ocenić sytuację po wyborach oraz przyszłość Koalicyjnego Klubu Lewicy". "Złe wyniki wyborcze pokazały głęboki kryzys, w którym znajduje się dziś projekt Lewicy. W opinii Rady rząd, do którego część Lewicy weszła, rozczarował lewicowych wyborców. Kluczowe postulaty, z którymi Lewica szła do wyborów w 2023, nie są realizowane" – napisano w komunikacie.
Według Rady Krajowej partii potrzebne są "zasadnicze zmiany", aby "projekt Lewicy miał rację bytu". "Dlatego Rada zobowiązała przewodniczących partii do pilnego spotkania z władzami NL i dała im mandat do rozmów na temat przyszłości klubu. Rada uzależnia dalszą współpracę Razem w ramach Koalicyjnego Klubu Lewicy od wyników tych rozmów" – dodano.
To jednak niejedyny problem, z jakim zmaga się Lewica. Z ustaleń "Wprost" wynika, że Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy, dorobił się rzeszy przeciwników, którzy chcą jego natychmiastowego odejścia z funkcji lidera.