Awantura podczas przesłuchania Daniela Obajtka. „Pan ma botoks za publiczne pieniądze ”

Daniel Obajtek trzykrotnie nie stawił się na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. afery wizowej. Tym razem jednak były prezes Orlenu postanowił zmienić zdanie i pojawił się na przesłuchaniu. – To nie ja powinienem dzisiaj tutaj siedzieć przed państwem. Orlen ani prezes Orlenu nie zajmował się nielegalnymi imigrantami. To jest skandal. Proszę nie mylić nielegalnych imigrantów z pracownikami. To tak, jakby powiedzieć Polakom pracującym za granicą, że są nielegalnymi migrantami – tłumaczył.
Daniel Obajtek zeznawał ws. afery wizowej
Daniel Obajtek podczas składania zeznańzapewniał, że to nie Orlen odpowiadał za pracowników spoza Polski oraz warunki, w jakich przebywali. Były prezes Orlenu zapewnił, że nigdy nie widział się z byłym wiceszefem MSZ Piotrem Wawrzykiem. – Z Hamasem też się nie kontaktowałem – kpił.
W trakcie przesłuchania doszło do wielu przepychanek słownych. Gdy szef komisji Marek Sowa powiedział o tragicznych warunkach mieszkalnych pracowników inwestycji Olefiny III, Daniel Obajtek aż się zagotował. – Panie przewodniczący proszę się przestać kompromitować. Jak pan idzie na targ i kupuje pan owoce, to pan pyta, kto je zbierał? – dopytywał. – Niech pan przestanie uprawiać szopkę polityczną. Powinien pan wstać, pogratulować nam tej inwestycji. Powiedzieć: budujecie polską gospodarkę – dodał.
Obajtek przed komisją śledczą: Pan jest z innej półki intelektualnej
Gdy Maria Janyska próbowała się dowiedzieć od byłego szefa Orlenu, kto był odpowiedzialny za nadzór inwestycji Olefiny III, Daniel Obajtek nieco się zapętlił. – Pani tego nie rozumie, bo poza częstymi wyjazdami nad morze nie śledzi pani – odparł. – Jest pan bezczelny, ale do tego już się przyzwyczailiśmy – odpowiedziała posłanka. – Jest pani tak nabuzowana, że to coś niesamowitego – nie odpuszczał Daniel Obajtek.
Po chwili Marek Sowa zwrócił uwagę byłemu szefowi Orlenu, że nie odpowiedział na żadne pytanie. – Na wszystkie odpowiedziałem – zapienił się Daniel Obajtek. – Być może jest pan z innej półki intelektualnej jak to powiedział prezes – ripostował Marek Sowa. – To pan jest z innej półki intelektualnej. Ale zostawmy to – zakończył dyskusję europoseł PiS.
Awantura podczas przesłuchania Obajtka
Do ostrej wymiany zdań doszło również między Danielem Obajtkiem a Aleksandrą Leo. – Mnie dziwi, że pan chojraczy sobie na mediach społecznościowych, błaznuje sobie tutaj na komisji. Może pan sobie szczerzyć te swoje słynne sztuczne zęby – powiedziała posłanka. – A pani swój botoks – odparł Daniel Obajtek. – To pan ma botoks za publiczne pieniądze odcięła się posłanka. - Ja na pana miejscu, przeklinałabym dzień, w którym pan opuścił Pcim - dodała Leo.
Daniel Obajtek a afera wizowa
Orlen Trader Switzerland (OTS) to spółka córka Orlenu powołana w sierpniu 2022 r. w raju podatkowym Zug w Szwajcarii. Z ustaleń dziennikarzy Onetu wynika, że Daniel Obajtek miał postawić na czele Orlen Trading Switzerland Samera A. Mężczyzna jest nie tylko zamieszany w nielegalny obrót ropą z Iranu, ale również podejrzewany o kontakty z Hezbollahem. Według Onetu były szef Orlenu miał zignorować ostrzeżenia w sprawie Libańczyka.
Dodatkowo kontrowersje budzi kwestia zatrudniania obcokrajowców przy inwestycji spółki Olefiny III.