Zgrzyt w polskiej delegacji podczas szczytu NATO. „Prezydent nie wytrzymał”
Chłodne relacje między Andrzejem Dudą i Donaldem Tuskiem nie są dla nikogo tajemnicą. Politycy zapewniali jednak, że w sprawach bezpieczeństwa nie ma między nimi różnic. Dowodem miało być m.in. to że kilka dni temu uchwalił stanowisko na szczyt NATO i prezydent nie zgłosił do niego żadnych uwag. W innych sprawach jednak nadal dochodzi do ogromnych sporów.
Andrzej Duda skrytykował polski rząd
Na marginesie szczytu NATO Andrzej Duda udzielił wywiadu Telewizji Republika. Prezydent ostro wypowiedział się m.in. o polityce finansowej rządu. – Były trudne momenty, dokładaliśmy miliardy, by utrzymać miejsca pracy. Czy spadł drastycznie poziom życia w Polsce? Nie. Czy załamała się gospodarka? Nie. Czy można było potem podwyższyć 500 plus i wypłacić? Tak. Czy można było wypłacić 13. i 14. emeryturę? Tak. Były pieniądze. Gdzie są? – dopytywał.
W dalszej części rozmowy Andrzej Duda stwierdził, że „albo mamy do czynienia z ludźmi, którzy pozwalają kraść i uczestniczą w tym procederze, albo pozwalają kraść, bo nie umieją sobie poradzić”. – Tak czy siak, oznacza to, że są niedołęgami, nie umieją zarządzać polskim państwem. Przez osiem lat pieniądze były i pozwalały na realizację świadczeń, które oni uważali, że są niemożliwe – ocenił.
Głowa państwa nie szczędziła także rządowi krytyki w związku ze sprawą ks. Michała O. Związany z fundacją Profeto duchowny jest jedną z dziesięciu osób podejrzanych w sprawie wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura postawiła mu zarzuty dotyczące m.in. prania pieniędzy. Ksiądz przebywa aktualnie w areszcie. Według prawicowych mediów po umieszczeniu w policyjnej celi miał zostać źle potraktowany. – Dochodzi do drastycznego łamania prawa i konstytucji w Polsce w ciągu ostatniego pół roku – powiedział Andrzej Duda po czym skrytykował przedstawicieli unijnych instytucji, którzy opowiadają o przywracaniu w Polsce praworządności.
Wcześniej w rozmowie z TVN24 Andrzej Duda zapowiedział, że nie podpisze ustawy dotyczącej częściowej depenalizacji i dekryminalizacji aborcji do dwunastego tygodnia ciąży.
Na reakcję Donalda Tuska na wywiad prezydenta nie trzeba było długo czekać. Pojechać do Waszyngtonu na szczyt NATO, żeby napluć w telewizyjnym wywiadzie na polski rząd i zapowiedzieć kolejne veta. Nie na tym polega misja prezydenta. Wstyd – skomentował premier.
Zgrzyt w polskiej delegacji podczas szczytu NATO
Z ustaleń Onetu wynika, że w polskiej delegacji, w skład której oprócz prezydenta i premiera wchodzą także szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz szef MSZ Radosław Sikorski, doszło do zgrzytu. – No i pan prezydent nie wytrzymał. Ciszej nad tą trumną – powiedział jeden z członków delegacji. Minister spraw zagranicznych nie chciał komentować tych doniesień. – Wrócimy do tej sprawy w Warszawie – powiedział jedynie.