Chciała wegetariańskiego jedzenia na własnym weselu. Wywołała burzę

Dodano:
Sałatka na talerzu, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Aleksey Sagitov
32-latka – razem ze swoim narzeczonym, którzy są wegetarianami – zastanawia się, czy wyłącznie wegetariańskie jedzenie na weselu byłoby dobrym pomysłem. Pod jej wpisem pojawiło się wiele komentarzy, ale internauci w większości stanęli po jej stronie.

Przyszła panna młoda w serwisie Reddit opisała swoje dylematy dotyczące wesela, które ma się odbyć za kilka miesięcy. 32-latka napisała, że razem ze swoim narzeczonym są wegetarianami i obecnie muszą sfinalizować wybór menu dla ich gości. Kobieta przyznała, że nie ma problemu, jeśli ich przyjaciele lub rodzina wybierają mięso lub ryby. „Dopóki jest opcja wegetariańska, to świetnie” – zaznaczyła na wstępie.

Przyszła panna młoda chce tylko wegetariańskiego jedzenia na weselu. „To brak szacunku dla ludzi”

„Biorąc pod uwagę, że to nasz dzień, pomyśleliśmy, że fajnie byłoby mieć w pełni wegetariańskie menu. Moi rodzice płacą za posiłek i byli absolutnie oszołomieni tym wyborem. Mówią, że to brak szacunku dla ludzi, którzy nie są wegetarianami, a także dla naszych własnych wartości, jeśli chodzi o zapewnienie naszym przyjaciołom miłego spędzenia czasu. Ich zdaniem to narzucanie naszej etyki innym ludziom” – tłumaczyła przyszła panna młoda.

32-latka zaznaczyła, że „będzie to tylko jeden posiłek i była przekonana, że wszystkim będzie smakować, bez względu na to, co zostanie podane”. „Żaden z naszych przyjaciół nigdy nie narzekał, gdy przychodził do naszego domu na (wegetariańskie) jedzenie, ale moi rodzice mówią, że na weselu jest inaczej, ponieważ ludzie »oczekują luksusowego jedzenia«, zwłaszcza jeśli podróżują z zagranicy (wielu z nich) i najwyraźniej musi być mięso” – kontynuowała kobieta.

32-latka chce zorganizować wesele tylko z wegetariańskim jedzeniem. Internauci zaskoczyli reakcją

Przyszła panna młoda przyznała, że jest „rozdarta” w tej kwestii. Jej zdaniem kwestia jedzenia mięsa jest związana z ich wiekiem, bo oboje są po 60-tce. „Czy byłabym dupkiem, gdybym dała wszystkim tylko wegetariańskie jedzenie?” – podsumowała swój wpis. Pod jej wyznaniem pojawiło się ponad 5,5 tys. komentarzy.

Jeden z internautów bronił 32-latki. Ocenił, że „ludzie wokół niej nadmiernie dramatyzują”. Dodał, że jej rodzice mogą zdecydować się nie zapłacić za posiłek, ale to jest ich dzień”. Kolejna osoba zwróciła uwagę, że „wszystko zależy od różnic kulturowych” i być może warto rozważyć kompromis. „Jeśli naprawdę chcesz mieć wszystko dokładnie po swojemu, to sama zapłać za całe wesele” – dodała. „Ludzie mogą zjeść jeden cholerny posiłek bez mięsa” – skomentował ktoś inny.

Wesele wyłącznie z wegetariańskim jedzeniem? Wpis 32-latki rozpalił internet

Następny internauta ocenił, że jej rodzice mają „staroświeckie i wąskie spojrzenie na kuchnię wegetariańską i prawdopodobnie wyobrażają sobie, że gościom zostanie podana tylko miska sałatki, jakby byli królikami”. Dodał, że przyszła panna młoda musi spodziewać się protestów, a niektórzy mogą zrezygnować z wesela. Kolejna osoba zasugerowała „uwzględnienie kilku dań mięsnych”.

Źródło: WPROST.pl / reddit.com
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...