Piłkarze trenują przed meczem z Belgami
W poniedziałek rozpoczęła się "operacja Belgia", która ma zaowocować historycznym awansem do Euro-2008. Od poranka kadrowicze z różnych zakątków kraju i Europy zjeżdżali się do Wronek. Obiekty należące wronieckiej Amiki cieszą się zaufaniem nie tylko selekcjonera Leo Beenhakkera, ale również piłkarzy.
"Ja osobiście lubię do Wronek przyjeżdżać na zgrupowania. Są tutaj doskonałe warunki do trenowania, przede wszystkim boiska. My nie potrzebujemy dużego miasta, tylko dobrego obiektu" - przyznał Radosław Matusiak, przekraczając progi miejscowego hotelu.
W popołudniowym treningu wzięło udział 22 zawodników. Radosław Sobolewski skorzystał z pomocy masażystów, natomiast Euzebiusz Smolarek dojechał w trakcie zajęć. Najpóźniej do Wronek dotrze obrońca Szachtara Donieck Mariusz Lewandowski.
"Mariusz w niedzielę grał mecz w Kijowie i jego zespół miał kłopoty z powrotem do Doniecka. Dlatego jego przyjazd do nas się opóźni, ale spodziewamy się go jeszcze dziś w późnych godzinach wieczornych" - wyjaśniła rzecznik prasowy reprezentacji Marta Alf.
Planowo na zgrupowanie przyjechał bramkarz Arsenalu Łukasz Fabiański. Wprawdzie jego klub w poniedziałek gra spotkanie ligowe z Reading, lecz dla Polaka zabrakło miejsca w kadrze na ten mecz.
Poniedziałkowe zajęcia trwały półtorej godziny. Część zawodników, która rozgrywała w niedzielę mecze ligowe, zaliczyła tylko lekki rozruch. Więcej pracowali ci, którzy z rożnych powodów w ostatni weekend mieli wolne.
Beenhakker przed najważniejszą konfrontacją polskiej reprezentacji w eliminacjach ME postanowił maksymalnie odciąć swoich podopiecznych od świata. Holender z wronieckiego ośrodka uczynił "twierdzę nie do zdobycia". Hotel jest całkowicie zamknięty dla osób postronnych. Na prośbę sztabu szkoleniowego nawet parking przed wejściem został ogrodzony tak, by nikt nie mógł zobaczyć kadrowiczów podczas treningu.
Kadrowicze do czwartku będą się przygotowywać we Wronkach. W piątek rano samolotem czarterowym odlecą z Poznania do Krakowa. Ostatnie godziny przed sobotnim przed meczem z Belgią (początek godz. 20.30) spędzą w hotelu Piramida w Tychach.
pap, ss