Asystentka Tuska na celowniku internautów. To, co zarzucają Voronovskiej, wprawia w osłupienie
Od kilku dni prawicowi komentatorzy na Twitterze żyją domniemaną aferą ze współpracownicą Donalda Tuska. Kristina Voronovska to urodzona w Polsce Ukrainka. W naszym kraju mieszka od 2018 roku. Wcześniej ukończyła w Ukrainie studia ekonomiczne. W Polsce nie mogła znaleźć pracy, dlatego zatrudniła się w gabinecie kosmetycznym. Później wzięła udział w rekrutacji i zaczęła współpracę z PO.
Jan Grabiec tłumaczył, że prowadziła m.in. sekretariat i umawiała spotkania posłów. – Była wybijającą się pracownicą i na początku tego roku, gdy tworzyliśmy biuro poselskie Donalda Tuska, zarekomendowaliśmy ją szefowi do jego prowadzenia – wyjaśnił polityk. Warto podkreślić, że Kristina Voronovska jest asystentką społeczną posła a nie premiera Donalda Tuska.
Kristina Voronovska a związki z Rosją
Prawicowi komentatorzy sugerowali także, Kristina Voronovska ma związki z Rosją. Według nich przejawiają się m.in. udostępnieniem w 2014 roku wpisu w mediach społecznościowych osoby, która poparła później wojnę w Ukrainie oraz ojcem, który stacjonował w Polsce jako żołnierz armii radzieckiej (Ukraina wówczas swojej armii nie miała). Jan Grabiec zapewnił, że kobieta została dokładnie sprawdzona przez służby. Dodał, że nie ma ona dostępu do żadnych poufnych danych.
Asystentka Donalda Tuska wywalczyła niższy VAT?
Kolejny zarzut pod adresem asystentki dotyczył jej pracy w branży beauty. Kobieta należała do fundacji Beauty Razem, która walczyła o obniżenie stawki VAT na usługi. Prawicowi komentatorzy uznali, że to właśnie Kristina Voronovska lobbowała u premiera, aby rząd zgodził się na takie rozwiązanie. Warto przypomnieć, że ten postulat znalazł się na liście 100 konkretów Donalda Tuska, która została opublikowana przed wyborami.
Przedstawiciele branży twierdzą, że Kristina Voronovska nie miała nic wspólnego z negocjacjami z rządem w sprawie niższego VAT. „Asystentka Donalda Tuska nie brała udziału w zabieganiu o VAT 8 proc. z ramienia Beauty Razem” – podkreśliła fundacja w oświadczeniu. Stanowcze oświadczenie wydało także Centrum Informacyjne Rządu. Kancelaria Premiera stanowczo zaprzeczyła, jakoby asystentka brała udział w konsultacjach branżowych.