Tragiczny wypadek Polaka w Szwajcarii. „Felsegg po raz kolejny odebrał życie”

Dodano:
Alpy w Szwajcarii Źródło: Unsplash
Szwajcarskie służby informują o utonięciu 30-letniego Polaka. Akcja ratownicza w wodospadzie Felsegg trwała kilka godzin. Sprawę bada prokuratura.

Do tragedii doszło w sobotę po godz. 15 na rzece Thur pomiędzy Brübach i Henau na północy Szwajcarii – informuje w internetowym wydaniu gazeta „Tagblatt”. 30-letni Polak pływający w rzece spadł z wodospadu Felsegg i nie dał rady się wydostać. Jego ciało zastępom wyposażonych w specjalistyczny sprzęt ratowników udało się wydobyć dopiero po kilku godzinach.

Polak utopił się w wodospadzie w Szwajcarii

Policja i prokuratura z kantonu Sankt Gallen ustalają dokładny przebieg wydarzeń. Nie jest jasne w jaki sposób mieszkający na co dzień w sąsiednim kantonie Turgowia 30-letni Polak spadł z wodospadu. Według wstępnych ustaleń w tym samym momencie w tamtym miejscu rzeki kąpać się miało pięć osób, które ze względu na niebezpieczne okoliczności nie były w stanie udzielić mężczyźnie pomocy.

„Tagblatt” informuje, że nie jest to pierwszy śmiertelny wypadek przy wodospadzie Felsegg na rzece Thur. Cztery lata wcześniej przechodząca wodą para została porwana przez nurt i spadła z wysokości czterech metrów. Media podkreślają, że choć miejsce zachęca turystów skalnymi płytami, realnie jest ono bardzo niebezpieczne. Ciśnienie wody wynosi tam ponad 40 ton. „Wodospad Felsegg po raz kolejny odebrał życie” – czytamy.

Czarna seria utonięć Polaków

To kolejne utonięcie Polaka za granicą w ostatnim czasie. Pod koniec czerwca greckie media informowały o tragedii, do której doszło na Krecie. Jednego dnia zginęło tam dwóch obywateli naszego kraju – 45-latek i 55-latek.

Do licznych utonięć dochodzi także w Polsce. Służby już na początku wakacji mówiły o czarnej serii. Również pod koniec czerwca pisaliśmy o dwóch 16-latkach, które utopiły się w zbiorniku retencyjnym „Kaczy Smug” w województwie świętokrzyskim. Zaledwie 10 dni później media informowały o śmierci 15-latki, która utopiła się wakwenie na ul. Amonitowej w Częstochowie. Podobnych przypadków jest jeszcze więcej.

Służby nieprzerwanie alarmują i apelują o rozwagę. W licznych komunikatach czytamy m.in., aby pływać jedynie w miejscach strzeżonych, stosować się do ostrzeżeń, nie wchodzić do wody po alkoholu i zakładać kapok korzystając ze sprzętów wodnych.

Źródło: Tagblatt
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...