Sposób na meduzy. Zjedz je, skoro nie możesz ich pokonać

Dodano:
Meduza/zdj. poglądowe Źródło: Shutterstock
Chociaż zakwity meduz mogą być problematyczne, naukowcy uważają, że można znaleźć sposób na wykorzystanie tego galaretowatego planktonu.

Kerteminde to urocze miasto portowe w środkowej Danii z przepięknym fiordem otoczonym polami, wzgórzami i lasami. To raj dla dzikiej przyrody morskiej, ale naukowców z Uniwersytetu Południowej Danii (SDU) intryguje jeden tajemniczy gatunek – meduza. Kwitnie on tuż pod powierzchnią wody, do której wskakuje grupa naukowców. Podczas nurkowania obserwują je i zbierają próbki – czytamy na Euronews.

Na całym świecie meduzy parzą turystów, zapychają sieci rybackie i blokują rurociągi wodne. Istnieją nawet obawy, że mogą zastąpić wszystkie inne gatunki morskie. Jednak Jamileh Javidpour, która bada meduzy od ponad 20 lat, twierdzi, że nie wiemy jeszcze wystarczająco dużo, aby formułować takie przewidywania. „Istnieją apokaliptyczne scenariusze rozkwitu meduz, a niektóre historie są częściowo prawdziwe, ponieważ obecność meduz może mieć wpływ na cały ekosystem” – wyjaśnia Javidpour, profesor nadzwyczajna w SDU.

Po powrocie na łódź naukowcy pobierają próbki wody i więcej próbek meduz. Monitorują temperaturę wody, zasolenie i inne czynniki, aby lepiej zrozumieć przyczyny zakwitów. Wygląda na to, że meduzy rozwijają się z powodu przełowienia, które eliminuje ich drapieżniki i konkurentów oraz odpadów rolniczych spływających do wody i wyczerpujących w niej tlen. W przeciwieństwie do innych gatunków meduzom nie przeszkadza niski poziom tlenu.

Alternatywne sposoby na meduzy

Naukowcy poszukują sposobu na wykorzystanie tych jamochłonów. Meduzy mogą stanowić alternatywne źródło kolagenu w kosmetykach. Świetnie wychwytują również cząsteczki mikroplastiku, co może pomóc w oczyszczeniu oceanów. Jamileh Javidpour koordynowała projekt GoJelly, finansowany przez Unię Europejską. W jego ramach opracowano metodę wykorzystania śluzu meduz, naturalnego lub syntetycznego, do filtrowania ścieków, zanim dotrą one do oceanu. „Bardzo aktywnie pochłaniają cząsteczki, wychwytują je i umieszczają w biologicznym filtrze śluzu, aby się ich pozbyć” – mówi naukowczyni.

W południowym regionie Apulii we Włoszech naukowcy z Instytutu Nauk o Produkcji Żywności w Lecce eksperymentują z przemianą meduz w nawóz dla roślin. Zaczynają od mrożonych galaretek morskich, które suszą próżniowo, aby przekształcić je w biały proszek. Oprócz soli proszek ten zawiera cenne aminokwasy, minerały i inne składniki odżywcze obecne w meduzach, które mogą być łatwo wchłaniane przez rośliny. Eksperymenty pokazują, że rośliny rosną lepiej na składnikach odżywczych z meduz w porównaniu z podłożem zawierającym same sole.

Pomogą w leczeniu chorób?

Meduza może nawet pomóc w leczeniu chorób. Choć naukowcy są jeszcze na bardzo wczesnym etapie badań, odkryli w nich związki bioaktywne, które w warunkach eksperymentalnych mogą wywołać śmierć komórek raka piersi.

A skoro meduzy często trafiają do sieci rybackich, dlaczego by ich nie zjeść? W Azji jest to powszechna praktyka. Jedna z restauracji w Lecce jest częścią europejskiego projektu eksplorującego meduzy jako pożywienie. Szef kuchni Fabiano Viva wierzy, że miłośnikom owoców morza spodoba się gotowana meduza o intensywnym morskim smaku. „Ludzie uważają, że jedzenie meduz może być szkodliwe. Obalmy ten mit: [niektóre] meduzy wcale nie są szkodliwe. Faktycznie, są po prostu pyszne!” – dodaje.

Badacze przestrzegają przed połowami tych różnorodnych gatunków na dużą skalę. Usunięcie zbyt wielu meduz z naszych mórz i oceanów może postawić ekosystem na równi pochyłej, potencjalnie powodując więcej szkody niż pożytku dla środowiska morskiego.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...