Premier Tusk wygłosił przemówienie. Zwrócił się do prezydenta Dudy
Premier Tusk głos zabrał przed godziną 15.
– Chciałbym dzisiaj zadeklarować – myślę, że w imieniu wszystkich: pana prezydenta, pana marszałka, pani i pana marszałka, generalicji, dowództwa wojska – że robimy (...) wszystko, żeby polskie wojsko, żeby Polska, żeby Polki i Polacy nie musieli już nigdy w przyszłości liczyć na cud. Cud nad Wisłą [przełomowy moment Bitwy Warszawskiej w wojnie polsko-bolszewickiej – red.] będzie na zawsze w naszych sercach piękną pamiątką bohaterstwa, niezwykłego poświęcenia, genialnego dowództwa, wielkiego morale całego narodu, ale powinno być także swoistą przestrogą dla dzisiaj, jak i w przyszłości rządzących. W polskiej strategii obrony, w polskiej strategii zwycięstwa nad wrogiem, kiedy przyjdzie taka potrzeba, nie może być miejsca na liczenie na cud. Musimy liczyć na siebie, na nasz naród, na realne sojusze, na wspólny wysiłek w budowie nowoczesnej armii – podkreślił.
Tusk zwrócił się do prezydenta: Dziękuję
Szef rządu wskazał, że „budowana jest największa armia europejska, jedna z najnowocześniejszych formacji obronnych na świecie”. – Bez tego nie będziemy mieli szans. Nie wystarczy wydać dużo pieniędzy. Trzeba bardzo mądrze wydać każdą złotówkę i nie tylko dlatego, że to złotówka polskiego podatnika, ale dlatego, że od tego będzie zależało nasze bezpieczeństwo. Wokół nas toczą się już wojny przyszłości – zauważył.
Następnie zwrócił się do Andrzeja Dudy. – Dziękuję panie prezydencie – szczególnie niski ukłon dla pana ministra Jacka Siewiery [szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego – red.] który współpracuje z rządem rzetelnie w tej sprawie, z niezwykłym oddaniem. (...)
Naszym zadaniem jest przygotować ojczyznę i – wspólnie – Sojusz Północnoatlantycki do wojny przyszłości, a nie przeszłości – wskazał. Dodał, że „mamy już tragiczny poligon tych wojen przyszłości”, mając na myśli zarówno wojnę w Ukrainie, jak i konflikt zbrojny w Strefie Gazy.
„Żyjemy w czasie wojny”
Zapowiedział też „zbudowanie najnowocześniejszej armii, której przesłaniem będzie innowacyjność”. – Dzisiaj innowacja to jest siła. Będziemy wydawać dużo pieniędzy, tak jak to robimy teraz. Tak, aby polska armia była najlepiej uzbrojona. Wojsko musi być też najinteligentniejsze. (...) W strategiach coraz częściej podkreśla się walor takich cech, jak: szybkość, zwinność, zmienność pozycji, inteligencja, przewaga technologiczna. Na to stawiamy. Nie zostawimy polskich żołnierzy już nigdy w sytuacji, w której wróg będzie silniejszy, lepiej wyposażony, lepiej uzbrojony. Nie tylko dlatego, że polski żołnierz na to zasługuje, ale przede wszystkim dlatego, że być może od tego będzie zależał los naszej ojczyzny i szerzej – naszej cywilizacji w najbliższej przyszłości. Żyjemy w czasie wojny – ona toczy się obok nas. I dlatego dzisiaj tak ważne są deklaracje o gotowości do poświęceń, o odwadze naszych żołnierzy, o tej determinacji polskich obywatelek i obywateli, którzy zrzucają się, składają na ten wielki wysiłek obronny każdego dnia – stwierdził.
Szef rządu wskazał, że „to, co jest gwarancją naszego bezpieczeństwa, a co kiedyś zawodziło, to realny sojusz, prawdziwi sojusznicy”. Ponownie zwrócił się też w kierunku głowy państwa. – To też jest coś, o co wszyscy, wspólnie – panie prezydencie, drodzy goście – musimy dbać. I to, co jest największym naszym atutem, orężem kluczowym, czyli narodowe i wojskowe morale. Jesteśmy wszyscy patriotami o różnych poglądach. Z różnych stron przyszliśmy politycznej sceny, ale wszyscy jesteśmy tutaj razem, bo przecież wszyscy kochamy Polskę. Wszyscy, bez wyjątku, będziemy jej bronić w razie potrzeby, a dzisiaj łączymy nasze serca i nasze umysły w tym wspaniałym Dniu Wojska Polskiego i w tym codziennym wysiłku, aby Polska była bezpieczna, aby Polki i Polacy żyli w bezpiecznej ojczyźnie – zakończył.
15 sierpnia – Święto Wojska Polskiego
15 sierpnia to święto Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej. W Warszawie odbędzie się uroczysta defilada wojskowa. Po godzinie 15 warszawską Wisłostradą przejdzie wojskowa defilada.
Czołgi Abrams i K2, system PATRIOT, czy wyrzutnie HIMARS – to tylko część pojazdów, które będzie można zobaczyć na ulicach stolicy.