7-latka błąkała się w nocy po mieście. To, co zrobiła jej matka, wprawia w osłupienie

Dodano:
Policjanci Źródło: Shutterstock / Fotokon
7-latka błąkała się sama po ulicach Bydgoszczy w godzinach późnowieczornych. Zachowanie jej matki jest szokujące.

Tuż po godzinie 22 w środę 7 sierpnia policjant z Bydgoszczy, który jechał na nocną służbę zauważył, że przy torach kolejowych chodzi małe dziecko. W pobliżu nie było żadnego opiekuna. Gdy funkcjonariusz podszedł do dziewczynki okazało się, że ma 7 lat i jest na ulicy zupełnie sama.

W rozmowie z policjantem przyznała, że mama wyrzuciła ją z domu. Z relacji asp. Krzysztofa Bratza wynika, że wcześniej w domu rodzinnym 7-latki miało dojść do awantury.

7-latka błąkała się w nocy po mieście. Matka wyrzuciła ją z domu

Dziecko miało zostać ugryzione w rękę przez swoją matkę. Następnie kobieta miała wyrzucić córeczkę z domu i kazać jej szukać ojca. – Dziewczynka obawiała się o losy swojej trzy lata młodszej siostry, która została pod opieką matki – wyjaśnił policjant.

Po tym jak służby ustaliły adres zamieszkania dziecka, na miejsce został wysłany policyjny patrol. Funkcjonariusze wyczuli od kobiety silną woń alkoholu. Przeprowadzone badanie potwierdziło ich przypuszczenia – kobieta była kompletnie pijana, miała w organizmie 2,6 promila.

Matka 7-latki z Bydgoszczy była kompletnie pijana

Podczas policyjnej interwencji do domu wrócił ojciec dziewczynek. Mężczyzna także był pijany – miał w organizmie 1,3 promila alkoholu. Oboje rodzice zostali natychmiast zatrzymani. Prokuratura prowadzi wobec nich postępowanie z art. 160 kodeksu karnego, który dotyczy narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dzieci, pozostających pod ich opieką. Za tego typu przestępstwo grozi kara od 3 miesięcy od 5 lat pozbawienia wolności.

Szczęśliwie obu dziewczynkom nic się nie stało. Aktualnie przebywają w placówce opiekuńczo-wychowawczej. O dalszym losie dzieci zadecyduje bydgoski sąd rodzinny.

Źródło: TVP Info
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...