Finał poszukiwań 15-latki z Mikołowa. Policja wydała komunikat
15-letnia Marcelina z miejscowości Orzesze w powiecie mikołowskim w województwie śląskim nie wróciła do domu. Nastolatka nie dawała znaku życia dlatego zaniepokojona rodzina zgłosiła jej zaginięcie na policję. Do akcji zaangażowano kilkudziesięciu policjantów, straż pożarną oraz grupy poszukiwawcze. Użyto drona i psów tropiących. W poszukiwaniach pomagali również członkowie rodziny Marceliny oraz jej przyjaciele.
Orzesze. Zaginęła 15-letnia Marcelina
Funkcjonariusze z Mikołowa otrzymali informację, że 15-latka mogła zostać potrącona przez pociąg. Przy torach w miejscowości Łaziska leżał plecak nastolatki z Orzesza, w którym znajdowały się dokumenty.
– Nie znaleziono nigdzie osoby rzekomo potrąconej, więc tak naprawdę nie mamy potwierdzonych informacji czy faktycznie została potrącona, czy nie. Wiemy tylko z kamer, które są na peronie, że była to dziewczyna, która zostawiła plecak ze sobą przy tych torach. I dzięki temu udało ustalić, że to była właśnie Marcelina – mówiła w rozmowie z TVN24 młodsza aspirant Izabela Kempka z policji w Mikołowie.
Tragiczny finał poszukiwań 15-letniej Marceliny. Komunikat policji
W poniedziałek 19 sierpnia mundurowi przekazali tragiczne wieści. We wpisie w mediach społecznościowych poinformowano, że „czynności poszukiwacze zostały zakończone, ponieważ odnalezione zostały zwłoki Marceliny”. Ze względu na dobro rodziny nie ujawniono szczegółowych informacji w sprawie. „Dziękujemy za ogromne zaangażowanie mieszkańców powiatu oraz mediów w prowadzonych działaniach” – napisali jedynie policjanci z Mikołowa.