Były szef NIK wskazuje największą aferę rządów PiS. „Konsekwencje są przed nami”

Dodano:
Krzysztof Kwiatkowski w programie „Mówiąc Wprost” Źródło: WPROST.pl
– Negatywne konsekwencje mogą być jeszcze przed nami. Są prowadzone czynności m.in. europejskiego urzędu ds. ścigania korupcji, czyli OLAF-u, wobec NCBiR. Ta instytucja przekazywała miliardy złotych na wsparcie polskich przedsiębiorców. (...) Wiceminister PiS mówił: „zastałem zorganizowaną grupę przestępczą” – stwierdził Krzysztof Kwiatkowski, były prezes NIK, senator, który był gościem Joanny Miziołek w programie „Mówiąc Wprost”.

Jak wynika ze śledztwa dziennikarzy „Onetu”, rząd Mateusza Morawieckiego w sposób pozostawiający wątpliwości próbował zabezpieczyć interes Polski, przekazując kontrolę nad produkcją wojskowych pocisków prywatnej firmie, która nie posiadała w tej dziedzinie żadnego doświadczenia.

– Mamy tu kilka elementów. Po pierwsze: czy potrzebujemy dodatkowego zakład, czy nawet zakładów, produkujących amunicję? Absolutnie tak. Jeszcze jako prezes NIK przeprowadzałem kontrolę, która dotyczyła stanów zaopatrzenia i magazynowych w amunicję. Nie mogę oczywiście mówić o szczegółach. Ta kontrola była ściśle tajna. Było to osiem lub dziewięć lat temu. Antoni Macierewicz dostał ten raport i każdego ministra obrony narodowej taki raport powinien skłonić do natychmiastowego podejmowania decyzji o zwiększeniu mocy produkcyjnych polskiej amunicji. Czy skłonił do tego Antoniego Macierewicza? Nie, nie skłonił do żadnych działań – stwierdził gość Joanny Miziołek.

Oglądanie programu i czytanie całości treści w dniu premiery nowych odcinków dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników korzystających z „WPROST PREMIUM”.

Odcinek dostępny jest w ramach promocji:

Program powstaje we współpracy ze Studiem Plac

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...