Pożar kamienicy w Poznaniu. Prokuratura przekazała nowe informacje

Dodano:
Pożar kamienicy w Poznaniu Źródło: PAP / Jakub Kaczmarczyk
W nocy z sobotę na niedzielę doszło do pożaru kamienicy na poznańskich Jeżycach. W wyniku zdarzeniu śmierć poniosło dwóch strażaków, a 11 zostało rannych. Są już wyniki sekcji zwłok zmarłych mundurowych. Prokuratura przekazała też kilka innych nowych informacji w sprawie.

W rozmowie z Interią rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu – prokurator Łukasz Wawrzyniak – wskazał, że śledztwo ws. zdarzenia obejmowało będzie czynności, mające na celu poznanie przyczyny pojawienia się ognia w budynku. Będzie też odtwarzany przebieg pożaru. Oszacowane zostaną również szkody, jakie spowodował.

Pożar kamienicy. Prokuratura zabezpieczyła liczne materiały dowodowe

Śledczy przeprowadzili już oględziny między innymi samochodów, które znajdowały się w pobliżu kamienicy. Zgromadzono też inne materiały, takie jak nagrania z pobliskich kamer monitoringu. Zabezpieczono też odzież strażaków, którzy brali udział w akcji ratowniczo-gaśniczej, co może przydać się, by ustalić okoliczności i przebieg zdarzenia.

Rzecznik poznańskiej PO powiedział, że prokuratura razem z władzami miasta współpracuje, by szybciej zapadła decyzja o rozbiórce doszczętnie zniszczonego budynku, dzięki czemu śledczy będą mogli rozpocząć czynności w miejscu pożaru.

Są wyniki sekcji zwłok

Prok. Wawrzyniak mówił też o wynikach sekcji zwłok. – Biegli nie wskazali bezpośredniej przyczyny zgonu – powiedział Interii. By udało się ją ustalić, „konieczne są pogłębione badania histopatologiczne”. O wszystkim opinia publiczna poinformowana zostanie najprawdopodobniej za kilka tygodni.

Przypomnijmy – na miejscu zdarzenia strażacy pojawili się około północy, a swoje działania zakończyli dopiero po południu w niedzielę (do ostatniego momentu gdzieniegdzie jeszcze tlił się ogień). Jacek Jaśkowiak – prezydent Poznania – powiedział, że budynek zostanie prawdopodobnie wkrótce wyburzony.

Strażacy, którzy zginęli, mieli 33 i 34 lata. Jeden z nich osierocił dwoje dzieci. W całej Polsce jednostki strażackie oddały cześć mundurowym.

Źródło: Interia
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...