„Niedyskrecje”. Trzaskowski nie przejął się aferą? Kto się obawia przesłuchań Kuczmierowskiego?
Odcinek dostępny jest w ramach promocji:
PiS ogromnie oburzyło się faktem, że młodzież uczestnicząca w Campusie Polska Przyszłości podczas silent disco (uczestnicy słuchają tego co lubią w słuchawkach) wykrzykiwała „j…ć PiS” i „wypier….. z tego kraju”. Jeden z młodych działaczy PO postanowił pochwalić się wspaniałą atmosferą panującą na Campusie i wrzucił filmik z tego wydarzenia do internetu.
Na nagraniu było widać, jak razem z młodzieżą wesoło podrygiwało dwóch konstytucyjnych ministrów rządu Donalda Tuska – minister sportu Sławomir Nitras i minister ds. europejskich Adam Szłapka. Później Sławomir Nitras twierdził, że nie słyszał wulgaryzmów, bo w słuchawce miał inny utwór. Może i tak.
Wspomniany utwór nie po raz pierwszy był puszczany na campusie organizowanym przez Rafała Trzaskowskiego, wiceprzewodniczącego PO.
Jedna z autorek tego podcastu odwiedziła wcześniejszą edycję tego spotkania i wie, że już wtedy piosenka królowała na silent disco. Tyle, że wcześniej politycy uczestniczący w tym spotkaniu nie lansowali się na tej dyskotece. A tym razem konstytucyjni ministrowie uznali udział w tej imprezie za fajną rozrywkę.
My podejrzewamy, że nieoficjalnie tak właśnie wyrażają się o największej partii opozycyjnej, zatem okrzyki młodzieży zupełnie im nie przeszkadzały.
Nie zaskoczył też Rafał Trzaskowski, organizator spotkania, który powiedział, że Campus Polska Przyszłości to nie jest obóz harcerski. Znaczy – jak się domyślamy – można przeklinać.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.