Nowe zagrożenie na południu Polski. Apel o dobrowolną ewakuację
Jak poinformował Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej woda w niekontrolowany sposób przepływa do zbiornika Kozielno i dalej do zbiornika Otmuchów. Ma to związek z katastrofą budowlaną, do której tam doszło. Zawalił się tam przepust między zbiornikami Topola i Kozielno.
Powódź 2024. Runął przepust między zbiornikami Topola i Kozielno
O zdarzeniu w mediach społecznościowych poinformował burmistrz Paczkowa.
– O godz. 10:53 otrzymaliśmy z Centrum Operacyjnego RZGW Wrocław informację o zniszczeniu przelewu powodziowego na zbiorniku Topola – mówi w nagraniu Artur Rolka, burmistrz Paczkowa. – Woda w niekontrolowany sposób przepływa do zbiornika Kozielno i dalej do zbiornika Otmuchów. Uszkodzenie prawdopodobnie nie zmienia sytuacji powodziowej poniżej Kozielna. Woda przepływa w tej samej ilości tylko uszkodzonym przelewem – cytował komunikat burmistrz Rolka. Jednak chwilę później zauważył:
- Nikt nie jest w stanie nam zagwarantować, że ten przelew się nie poszerzy i nie pójdzie większa masa wody na Kozielno.
Nowe zagrożenie na południu Polski. Apel o dobrowolną ewakuację
W dalszej części nagrania burmistrz Paczkowa przypomniał o zarządzeniu, które ogłosił w ostatnią sobotą tj. 14 września.
– Bardzo proszę mieszkańców o natychmiastową ewakuację i przeniesienie się w bezpieczne części; na rynek lub szkoły podstawowej nr 3, nr 2 lub hali w Paczkowie – powiedział. – Apeluję (też – przyp. red.) do mieszkańców ulic: Cisiecka, Mostowa. Dworcowa, Kolejowa, Składowa, Młyńska, Armii Krajowej, Miraszewskiego, Moniuszki, Krótka, Staszica. Bardzo proszę mieszkańców tych ulic o dobrowolną ewakuację.
Jak poinformował dyżurny KW PSP Wrocław w rozmowie z Wirtualną Polską – obecnie nie ma zagrożenia dla mieszkańców. Wszystko zależy jednak od wytrzymałości zbiornika Kozielno.