Duda dołączy do kampanijnego szlaku Trumpa? Jest komentarz sztabu byłego prezydenta

Dodano:
Andrzej Duda Źródło: PAP / Paweł Supernak
Prezydent Andrzej Duda jeszcze w tym miesiącu wybiera się do Stanów Zjednoczonych. Według amerykańskich mediów polski polityk miałby wesprzeć Donalda Trumpa. Na te doniesienia zareagował już sztab wyborczy kandydata Republikanów.

Andrzej Duda w podróż do Stanów Zjednoczonych uda się w dniach 21-25 września. Plan jego wizyty opublikowała już Kancelaria Prezydenta. Głównym celem głowy naszego państwa będzie udział w debacie na 79. sesji Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.

Podróż Andrzeja Dudy do Nowego Jorku

Jak donoszą amerykańskie media, nie będzie to jedyna motywacja Dudy do przyjazdu. Polski prezydent ma rzekomo planować spotkanie w USA z byłym prezydentem Donaldem Trumpem. Duda miałby pomóc mu w staraniach o powrót do Białego Domu i wziąć udział w jego kampanii.

Nie wspomniano o tym ani w oficjalnym programie wizyty ani w mediach społecznościowych ambasady RP w Waszyngtonie. Medialne informacje potwierdzili dopiero przedstawiciele Donalda Trumpa. „Możemy potwierdzić, że prezydenci Trump i Duda będą obecni na tym samym wydarzeniu. W tej chwili nie podajemy dalszych szczegółów” – dowiedzieli się dziennikarze RMF FM w sztabie amerykańskiego polityka.

Andrzej Duda pomoże Trumpowi w kampanii?

„The Wall Street Journal” podkreślał, że Donald Trump miał pojawić się w towarzystwie Andrzeja Dudy w niedzielę 22 września w Pensylwanii. Odebrane zostałoby to jako znak poparcia ze strony zagranicznego sojusznika, istotnego zwłaszcza z jednego względu.

W Pensylwanii mieszka około 700 tys. Amerykanów polskiego pochodzenia, co stanowi 5 proc., populacji całego stanu. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że mowa o jednym ze „swing states”, czyli stanie kluczowym dla wyniku wyborów, gdzie liczy się każdy głos – zrozumiemy wagę gestu ze strony polskiego polityka.

O możliwym spotkaniu Dudy z Trumpem już we wtorek 17 września informował też korespondent RMF FM Paweł Żuchnowski. Jak pisał, miałoby do tego dojść w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown w Pensylwanii.

Jak podkreśla „The Wall Street Journal”, w prywatnym kurorcie Trumpa gościli już premier Węgier Viktor Orban czy premier Izraela Benjamin Netanjahu. Z samym Dudą był prezydent spotykał się w Trump Tower na Manhattanie. Jednocześnie „WSJ” podkreśla, że takie spotkanie w trakcie kampanii wyborczej byłoby sprzeczne ze zwyczajową praktyką zagranicznych przywódców. Ci wolą zwykle przeczekać niepewny okres, by nie zantagonizować żadnego z uczestników wyścigu wyborczego.

Źródło: The Wall Street Journal / RMF FM
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...