Anna Lewandowska ostro odpowiedziała internautom. Poszło o pomoc dla powodzian

Dodano:
Anna Lewandowska Źródło: Shutterstock / Christian Bertrand
Część Polaków walczy ze skutkami niszczycielskich powodzi. Setki tysięcy osób solidaryzuje się z powodzianami i oferuje im pomoc. Anna Lewandowska także wystosowała swój apel o wsparcie poszkodowanych, ale internauci byli dla niej bezlitośni.

Od kiedy Polskę nawiedziły powodzie, niszczące wszystko na swojej drodze, wiele osób postanowiło włączyć się we wszelkie akcje pomocowe. Swoje zaangażowanie kierują do osób, które zostały poszkodowane w wielkiej wodzie. Setki internautów wpłacają datki i publikują w sieci wspierające treści. Większość polskich gwiazd i celebrytów także zabrało w tej sprawie głos. Wśród nich była Anna Lewandowska.

Tymczasowo odwołała swoją sportową imprezę Healthy Day we Wrocławiu. Poprosiła również swoją gigantyczną rzeszę fanów – obserwuje ją ponad 5 milionów internautów – o włączenie się w pomoc powodzianom.

„Kochani, wszyscy na bieżąco śledzimy sytuację powodziową na południu Polski i nie pozostajemy obojętni. Teraz jest czas mobilizacji i pomocy najbardziej potrzebującym, dlatego zdecydowaliśmy się zmienić datę Healthy Day we Wrocławiu. Nasza decyzja jest spowodowana powagą zaistniałej sytuacji i troską o bezpieczeństwo uczestników eventu. Jednocześnie jest to odpowiedź na prośbę Prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, o odwołaniu zbliżających się eventów. Już niedługo poinformuję wszystkich o nowym terminie” – napisała na swoim Instagramie Lewandowska.

Lewandowska odpowiada na zarzuty internautów. „Zawsze pomagam”

„Teraz pomagajmy, jak tylko możemy, bo każda pomoc się liczy, a na nasz wspólny trening jeszcze przyjdzie czas i obiecuję, że przygotuję dla Was coś wyjątkowego” – zapowiedziała trenerka.

Mimo dobrej intencji gwiazdy, niektórzy internauci nie byli zadowoleni z jej apelu. Zaczęli krytykować jej zachowanie pisząc, że zamiast o wsparciu powodzian mówić w internecie, Lewandowska powinna sama zaangażować się w pomaganie. Założyli, że trenerka tego nie robi. Nie pozostała dłużna kąśliwym komentarzom.

„A jak pani pomaga, pani Aniu?” – skomentowała jedna z fanek Anny. „A już myślałam, że chce pani przekazać jakąś drobną kwotę” – wtórowała jej inna internautka.

Lewandowska zapytała buńczucznie. „A skąd wiesz, czy już tego nie zrobiłam? Zawsze pomagam!” – skwitowała żona Roberta Lewandowskiego.

Źródło: Fakt
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...