Przełomowa decyzja Donalda Trumpa. „Nie mogę się doczekać”

Donald Trump zapowiedział, że spotka się z Wołodymyrem Zełenskim. Były prezydent USA podkreślił, że „zgodził się odpowiedzieć pozytywnie na zaproszenie ukraińskiego przywódcy”. Do rozmów dojdzie w piątek 27 września o godzinie 9:45 czasu lokalnego (15:45 czasu polskiego) w Trump Tower. – Nie mogę się doczekać, żeby go jutro zobaczyć – stwierdził Republikanin.

Napięte relacje Trumpa z Zełenskim

Spotkanie polityków odbędzie się w cieniu wielkich napięć. Sztab Republikanów nie ukrywał oburzenia po słowach Wołodymyra Zełenskiego, które padły w wywiadzie dla „New Yorkera”. Ukraiński prezydent w ostrych słowach zrecenzował działania Donalda Trumpa i jego pomysły na zakończenie wojny polegające m.in. na zawieszeniu broni wzdłuż obecnych linii frontu. Według ukraińskiego przywódcy były prezydent USa nie ma żadnego racjonalnego pomysłu, jak przerwać rosyjską agresję. Kandydata na wiceprezydenta – JD Vance'a – określił mianem zbyt radykalnego.

W odpowiedzi podczas wiecu w Karolinie Północnej Donald Trump oskarżał prezydenta Ukrainy o „rzucanie paskudnych oszczerstw w jego kierunku”. Zarzucił również Wołodymyrowi Zełenskiemu, że „przez to, że nie zgodził się trochę ulec Rosji, ściągnął na siebie rosyjską agresję”.

– Te miasta zniknęły, a my nadal dajemy miliardy dolarów człowiekowi, który odmówił zawarcia umowy – powiedział były prezydent Stanów Zjednoczonych. Trump zarzucił przywódcy Ukrainy, że każda umowa, którą mógłby zawrzeć „byłaby lepsza niż sytuacja, jaką mamy obecnie” – podaje CNN.

Biden zapowiada nowy pakiet pomocy dla Ukrainy

Podczas wizyty w USA Wołodymyr Zełenski rozmawiał z Joe Bidenem i Kamalą Harris. Przywódca Stanów Zjednoczonych zapowiedział nowy pakiet pomocy wojskowej dla Kijowa o wartości 8 mld dolarów, który według niego ma pomóc Ukrainie wygrać wojnę. Nowe dostawy będą obejmować m.in. precyzyjne bomby szybujące w celu poprawienia zdolności armii ukraińskiej do ataków dalekiego zasięgu.